Mieszkający w IJmuiden Tom Bes pozwał władze gminy za głośne mewy - sprawa dotyczy sporu sąsiedzkiego i dokarmiania ptaków. Mężczyzna zdecydował o skierowaniu sprawy do sądu, ponieważ lokalne władze zignorowały prośby o interwencję.
Mieszkaniec IJmuiden w północnej Holandii pozwał w czwartek władze gminy. Powodem jest skrzek głodnych mew, przez które nie może on spać. - Domagam się wprowadzenia zakazu karmienia tych ptaków – powiedział dziennikowi "De Telegraaf" mieszkający przy Reggestraat Tom Bes.
Mewy, które są głośne już od czwartej rano, są karmione między innymi przez jego sąsiada. – Ptaki pukają w okna dziobami, wchodzą do kuchni. Z pewnością nie tylko ja narzekam, ale gmina nic z tym nie robi – dodał mężczyzna.
Chce zakazu dokarmiania mew
Wcześniejsze wystąpienia mieszkańca były przez władze miasta ignorowane, dlatego też postanowił wystąpić do sądu o zmuszenie władz miejskich do wprowadzenia zakazu karmienia ptaków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock