Dziewięciu marynarzy z okrętu podwodnego zdolnego do transportowania broni atomowej zostało zwolnionych z marynarki wojennej po niezdaniu testów narkotykowych - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak poinformował "The Daily Mail" narkotykiem, który zażyli marynarze, była kokaina. Wszyscy służyli na HMS Vigilant, który przenosi głowice nuklearne na pociskach balistycznych. Przedstawiciele marynarki podkreślili w oświadczeniu, że nie tolerują używania narkotyków, a ci wojskowi, którzy naruszają standardy służby, muszą się zmierzyć z groźbą wydalenia z wojska.
- Nie ma żadnych dowodów, aby wnioskować, że którykolwiek z marynarzy znajdował się pod wpływem w trakcie służby - zapewnił rzecznik brytyjskiego ministerstwa obrony. Odmówił jednak udzielenia informacji, gdzie doszło do incydentu.
Ministerstwo potwierdziło także, że kapitan okrętu został zawieszony w swoich obowiązkach na czas dochodzenia. Wcześniej w tym miesiącu pojawiły się doniesienia, że kapitan okrętu został zwolniony po podejrzeniach, że był w "niewłaściwym" związku z jedną z osób pracujących na pokładzie.
HMS Vigilant (klasy Vanguard) jest jednym z czterech okrętów podwodnych Royal Navy wyposażonych w pociski nuklearne Trident. Na każdym z nich znajduje się po osiem rakiet operacyjnych i 40 głowic nuklearnych, a służący na nich personel liczy po 135 osób. Okręt został kilka lat temu zmodernizowany nakładem 300 mln funtów.
Autor: mart\mtom / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: CPOA(Phot) Thomas McDonald/www.defenseimagery.mod.uk