Niedziela była drugim dniem nadzwyczajnego kongresu PSOE, na którym zatwierdzono Sancheza na szefa ugrupowania.
Jasny cel - wygranie wyborów parlamentarnych
Nowy sekretarz generalny powiedział w swym wystąpieniu, że partia socjalistyczna "stanęła znów na nogi" i ma jasny cel, jakim jest wygranie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Przemówienie pełne było odniesień do konserwatywnego rządu Mariano Rajoya z Partii Ludowej (PP). - Zostawmy za sobą kompleksy i powiedzmy głośno i wyraźnie, że wszystko co dobre przyniosły ze sobą rządy socjalistów - podkreślił Sanchez.
Odniósł się też do ustaw wprowadzonych przez PP. - Kiedy tylko zaczniemy rządzić, cofniemy reformę prawa pracy - obiecał. Sanchez zamierza również cofnąć jeszcze nieprzegłosowaną reformę prawa aborcyjnego.
Program ekonomiczny
Nowy lider socjalistów określił swój program ekonomiczny jako „alternatywę zorientowaną na bardzo jasny cel: obronę klasy średniej i pracowników”.
Powiedział również, że należy domagać się od gabinetu Rajoya wyjaśnień dotyczących "stracenia" 11,5 mld euro na ratowanie hiszpańskiego sektora finansowego.
Sanchez obiecał również walkę z korupcją i zmodernizowanie hiszpańskiej lewicy.
Dążenia niepodległościowe Katalonii
Jeden z problemów, na które położył w przemówieniu szczególny nacisk, to dążenia niepodległościowe niektórych regionów Hiszpanii, a przede wszystkim Katalonii.
Nowy lider PSOE rozwiązanie tego problemu widzi we wprowadzeniu zmian w konstytucji. Miałyby one prowadzić do stworzenia federalnego modelu państwa. Jak powiedział, „to jedyna droga, która gwarantuje jedność ludów Hiszpanii”.
Otwarcie i przejrzyście
Sanchez, którego wystąpienie było wielokrotnie przerywane brawami, zapowiedział też, że jego partia będzie działała w sposób bardziej otwarty i przejrzysty. Ogłosił, że od tej pory PSOE co kwartał będzie publikować swoje bilanse finansowe w internecie. W ten sam sposób upublicznione mają być oświadczenia majątkowe wszystkich członków partii sprawujących publiczne urzędy. Zobowiązał się również do renegocjacji umów wiążących Hiszpanię z Watykanem i do zaostrzenia prawa antykorupcyjnego.
Zatwierdzenie Sancheza na stanowisku sekretarza generalnego w sobotę, pierwszego dnia zjazdu, było tylko formalnością. Sanchez został wybrany prawie dwa tygodnie wcześniej - w bezpośrednim głosowaniu wszystkich członków ugrupowania uzyskał 49 proc. głosów. Po raz pierwszy w historii PSOE w ten sposób wyłoniono lidera.
Podczas kongresu wybrano też nową, odmłodzoną egzekutywę partii, która liczy teraz 38 członków i po raz pierwszy większość sekretarzy wykonawczych to kobiety - jest ich 20.
Zmiany
Głębokich zmian w PSOE spodziewano się już od jakiegoś czasu. Partia wciąż nie podniosła się po dotkliwej przegranej w wyborach parlamentarnych w 2011 roku, w których Partia Ludowa zdobyła większość absolutną.
Kolejnym ciosem dla ugrupowania okazały się tegoroczne wybory do europarlamentu. Zwrot w kierunku mniejszych ugrupowań i zdecydowany spadek poparcia dla dwóch największych sił politycznych w Hiszpanii, który zaobserwowano w tych wyborach, wstrząsnął całą sceną polityczną kraju.
Jednak to właśnie socjaldemokraci odczuli go najboleśniej. Partia uzyskała najniższy wynik w swojej historii i straciła aż dziewięciu eurodeputowanych. Tuż po wyborach dotychczasowy lider ugrupowania Alfredo Perez Rubalcaba ogłosił rezygnację z funkcji szefa partii.
Autor: jl\mtom / Źródło: PAP