Sondaż: socjaliści wygrywają w Hiszpanii, ale nie mają większości


Rządzący socjaliści wygrywają niedzielne wybory parlamentarne w Hiszpanii, ale dużo brakuje im do zdobycia większości - podała po zamknięciu lokali wyborczych w kontynentalnej części kraju sondażownia GAD3. Na Kanarach lokale zostały zamknięte o godzinie 21.

Według sondażu GAD3, sporządzonego na podstawie zebranych w dniach 22-27 kwietnia 2019 roku intencji wyborców, drugie miejsce zajmuje konserwatywna Partia Ludowa (PP).

Żadne ugrupowanie nie ma szans na zdobycie większości parlamentarnej. Do Kongresu Deputowanych po raz pierwszy wchodzi radykalna prawicowa partia Vox.

Radykalnie prawicowa partia po raz pierwszy od 40 lat w Kongresie Deputowanych

Według prognozy publicznego nadawcy RTVE, hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) premiera Pedro Sancheza wygrała niedzielne wybory parlamentarne, zdobywając 28,1 procent głosów.

Zgodnie z tymi szacunkami drugie miejsce zajęła konserwatywna Partia Ludowa (17,8 proc.), na trzecim miejscu uplasowała się lewicowa partia Podemos (16,1 proc.), a na czwartym liberalna partia Ciudadanos (14,1 proc.).

Według tej prognozy - podobnie, jak sondażu GAD3 - do parlamentu wchodzi po raz pierwszy radykalnie prawicowa partia Vox, uzyskując 12,1 proc. głosów. Ugrupowanie o takiej orientacji znajdzie się w Kongresie Deputowanych po raz pierwszy od czterech dziesięcioleci.

Jeśli potwierdzą się te prognozy, to socjalistom i jej potencjalnemu koalicjantowi Podemos przypadnie 166 mandatów. Oznacza to, że do większości zabrakło by im 10 mandatów. Prawicy (PP, Ciudadanos i Vox) do utworzenia większościowej koalicji zabrakłoby co najmniej 14 mandatów.

Ostateczne rezultaty głosowania około północy

Częściowe rezultaty, po policzeniu 20 proc. głosów, potwierdzają, że ani prawica, ani lewica nie zdobyły wyraźnej większości. PSOE prowadzi z 30 proc. głosów, a Podemos ma 14 proc. Po prawej stronie sceny politycznej wstępny wynik PP to 17 proc., Ciudadanos - 13 proc. a Vox - 9 proc. Ostateczne rezultaty mogą się jednak okazać nieco inne.

Głosowanie rozpoczęło się o godzinie 9. Wybranych w nim zostanie 350 członków Kongresu Deputowanych oraz 208 senatorów. Pozostałych 58 członków Senatu jest delegowanych przez regionalne parlamenty.

Frekwencja w niedzielnych wyborach była wysoka. Do godz. 18 głosy oddało 60,72 proc. uprawnionych, czyli około 9,5 punktu procentowego więcej niż o tej samej porze w poprzednich wyborach w 2016 roku.

Według Krajowego Urzędu Statystycznego (INE) w tegorocznych wyborach ma prawo głosować 36,8 milionów obywateli 47-milionowej Hiszpanii.

Przed wyborami hiszpańscy eksperci zgodnie twierdzili, że należy spodziewać się mozolnego formowania stabilnego rządu. Oczekują trudnych negocjacji w sprawie utworzenia większościowej koalicji.

Autor: akr//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: