Hiszpańska policja zatrzymała mężczyznę, który wjechał samochodem z butlami z gazem w siedzibę rządzącej hiszpańskiej Partii Ludowej w Madrycie.
Do zdarzenia doszło w piątek rano w Madrycie. W jego wyniku nikt nie został ranny - przekazał rzecznik służb ratunkowych.
Jak poinformował rzecznik rządu, sprawcą był przedsiębiorca, który stracił swoje nieruchomości. Mężczyzna został aresztowany, a samochód sprawdzili saperzy.
Służby zostały postawione w stan gotowości. Ulice w okolicy siedziby zostały wyłączone z ruchu.
Coraz wyższe bezrobocie
Według oficjalnych danych statystycznych opublikowanych w ubiegły wtorek w Hiszpanii jest zarejestrowanych 4,51 mln bezrobotnych, co stanowi 24 proc. mieszkańców w wieku aktywności zawodowej.
Z ostatnich wyników badań madryckiego Centrum Badań Socjologicznych, aż 77 proc. obywateli kraju najbardziej niepokoi taki utrzymujący się stan rzeczy.
Z kolei rządząca Partia Ludowa jest ostatnio krytykowana w związku z aferą korupcyjną w szeregach partii i dawnego banku Caja Madrid, który był blisko powiązany z PP. Zarzuca się jej też, że ingeruje w pracę sędziów prowadzących dochodzenia w sprawie skandali.
Autor: nsz\mtom / Źródło: PAP