W Hiszpanii zapanował trend na szukanie partnerów w supermarketach z zastosowaniem ananasa. Trzeba przyjść do określonego sklepu w określonych godzinach i umieścić owoc w wózku na zakupy. Zjawisko stało się tak popularne wśród singli, że powoduje chaos w placówkach handlowych. Zdarzyło się nawet wzywanie policji w celu przywrócenia porządku.
W ostatnich dniach wielu samotnych Hiszpanów odwiedza sklepy sieci Mercadona między godziną 19:00 a 20:00, wierząc, że w tym czasie można tam znaleźć miłość, szczególnie jeśli do wózka na zakupy włoży się ananasa do góry nogami.
Jak zauważa BBC, zjawisko to wydaje się być w dużej mierze spowodowane przez aktorkę i komiczkę Vivy Lin. Hiszpanka zamieściła na TikToku film, w którym wyjaśnia, kiedy jest najlepszy czas na flirtowanie w popularnej sieci. - W Mercadonie można spotykać się od 19:00 do 20:00 - powiedziała na nagraniu, pchając wózek po sklepie.
Internetowy trend wykorzystał na swoim oficjalnym koncie na TikToku supermarket, zamieszczając ananasa z podpisem: "Ananas na półce w Mercadonie czeka, aż umówisz się z jego pomocą na randkę". Firma podkreśla jednak: trend ten "nie został zapoczątkowany przez nas, pojawił się spontanicznie".
O co chodzi z ananasem
Single zainteresowani zawarciem znajomości mają w koszyku umieścić ananasa do góry nogami, wjechać do działu z winami i czekać, czy osoba, która im się podoba, zareaguje pozytywnie. Popularność tego trendu jeszcze bardziej wzrosła dzięki krążącej w internecie piosence, której fragment brzmi: "W dziale win moje serce wali. Szukam kogoś wyjątkowego, kogo potrzebuje moja dusza".
Hiszpańska korespondentka BBC odnotowuje, że wraz ze wzrostem popularności trendu doszło do niezwykłych, a niekiedy niepokojących zdarzeń. W Madrycie pojawiły się doniesienia o grupach nastolatków pchających wieczorami wózki po sklepach, nie kupując żadnych produktów. Pewien mężczyzna z okazji swojego wieczoru kawalerskiego został przebrany przez przyjaciół za gigantycznego ananasa i wysłany do sklepu. W Bilbao policja została wezwana do supermarketu Mercadona w godzinach 19.00-20.00 z powodu zdarzających się tam bójek. Obyło się jednak bez interwencji.
Nową modą mają też nie być zachwyceni pracownicy Mercadony, którzy muszą sprzątać niezakupione, pozostawiane w przypadkowych miejscach towary. Na jednym z nagrań widać pracownika przesuwającego pudełka z ananasami zdjętymi z półek w stronę magazynu, gdy zbliża się godzina 19:00.
Ludzie bardziej chcą się śmiać niż flirtować
Sama Vivy Li w rozmowie z "S Moda" odniosła się do zamieszania, jakie powstało po opublikowaniu przez nią filmu. - Bardzo mi się to podoba. Muszę przyznać, że w życiu bym sobie nie wyobrażała, że coś takiego się zadzieje. Chociaż mam na koncie filmy wirusowe, żaden nie wywarł aż takiego wpływu. Myślę, że ostatecznie w tym żarcie, choć kryje się za nim pragnienie miłości, zwyciężyło poszukiwanie humoru. Ludzie bardziej chcą się śmiać niż flirtować. Ale jestem pewna, że są już tacy, którzy będą się łączyć w pary w Mercadonie i że w efekcie ten trend się utrwali. Jak przyznaje, sama swoim wideo nawiązała do nagrania z 2017 roku, kiedy to Włoszka o imieniu Lea poszła do programu Pierwsze Randki, aby znaleźć partnera. To ona wyjaśniła prowadzącym show, że za radą matki chodzi do Mercadony, aby poznawać mężczyzn. - Istnieje dokładny czas, kiedy wszyscy single idą na zakupy, między 19:00 a 20:00. Musisz iść, kiedy wszyscy single robią zakupy. Wiesz, że są singlami, bo mają w wózku piwo i frytki - mówiła.
Rok później niemiecka sieć Edeka wystartowała z inicjatywą mającą umożliwiać spotykanie się osób samotnych w piątki w godzinach 18:00-20:00. Po wejściu single przyklejali sobie na piersi papierowe serce i rozpoczynali zakupy.
Na randkowy trend w Mercadonie zareagowały teraz m.in. kanaryjskie supermarkety HiperDino. W mediach społecznościowych zachęcają, by w HiperDino, SuperDino i HiperDino Express między 18.00 a 19.00 zamiast ananasa wsadzać do koszyka banana z Wysp Kanaryjskich.
Źródło: BBC, El Pais
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock