Chce wypłacać młodym ludziom po 20 tysięcy euro. "Na naukę, szkolenia lub pierwszy biznes"

Źródło:
Guardian, El Mundo
Madryt na ujęciach z czerwca 2022 roku
Madryt na ujęciach z czerwca 2022 roku
Archiwum Reuters
Madryt na ujęciach z czerwca 2022 rokuArchiwum Reuters

Hiszpańska minister pracy Yolanda Díaz zaproponowała, aby młodzi ludzie otrzymywali po 20 tysięcy euro, które będą mogli wydać na naukę, szkolenia lub rozkręcenie biznesu. Program miałby kosztować 10 miliardów euro, pieniądze byłyby pozyskane dzięki podniesieniu podatków dla najbogatszych. Propozycja została skrytykowana przez innych członków rządu.

Pomysł wypłat pieniędzy dla młodych Hiszpanów ogłosiła w poniedziałek na Twitterze wicepremier i minister pracy i gospodarki społecznej Yolanda Díaz. Jak podaje "Guardian", w środę o szczegółach propozycji mówiła w rozmowie z dziennikarzami. Díaz chce, aby każda młoda osoba, która ukończyła 18. rok życia, nabywała prawa do uzyskania od państwa 20 tys. euro, a pieniądze byłyby wypłacane po ukończeniu 23. roku życia. Przez te pięć lat młodzi mieliby m.in. zastanowić się i zdecydować, na co przeznaczą fundusze, bo środki musiałyby być wykorzystane na konkretny cel - wyjaśnia gazeta "El Mundo". Do wyboru jest nauka, szkolenia lub rozkręcenie własnego biznesu. Pomysł odbił się szerokim echem w hiszpańskich mediach, bo za nieco ponad dwa tygodnie, 23 lipca, w Hiszpanii odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne.

ZOBACZ TEŻ: Tanie bilety do kina dla seniorów. Wyciągną emerytów z domów i pomogą branży?

Hiszpańska minister proponuje dotacje dla młodych

Zdaniem Díaz program dotacji przyczyniłby się do zwalczania nierówności społecznych. Jego celem miałoby być zagwarantowanie równych szans wszystkim młodym bez względu na pochodzenie czy zarobki. Środki byłyby dostępne dla młodych Hiszpanów niezależnie od ich sytuacji ekonomicznej. Zgodnie z założeniami programu, wypłatom pieniędzy towarzyszyłoby wsparcie dla młodych ze strony urzędników.

Díaz szacuje, że program kosztowałby 10 mld euro, które byłyby pozyskane dzięki podniesieniu podatków dla najbogatszych. - Chodzi o umożliwienie ludziom zapewnienia sobie przyszłości i danie im szansy na studiowanie lub rozpoczęcie działalności gospodarczej bez konieczności uzależnienia tego od nazwiska lub rodziny, z której pochodzą - powiedziała Díaz, cytowana przez "Guardiana". Przyznała, że sama wychowywała się w domu, w którym nie była w stanie spełniać swoich marzeń ze względu na brak pieniędzy na naukę.

Pomysł minister pracy skrytykowała m.in. hiszpańska wicepremier i minister spraw gospodarczych i transformacji cyfrowej Nadia Calviño. - Każdy, kto proponuje przyznawanie dotacji bez żadnych ograniczeń w odniesieniu do poziomu dochodów czy celów, musi wyjaśnić, w jaki sposób będzie to finansowane. Musimy kontynuować odpowiedzialną politykę fiskalną w nadchodzących latach - powiedziała w poniedziałek w radiu Onda Cero.

ZOBACZ TEŻ: Hiszpania o krok od przyjęcia ustawy dopuszczającej uznanie płci u osób od 14. roku życia

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: Guardian, El Mundo