Pracownik firmy utylizującej odpady postanowił zakpić z recyklingu. Starą lodówkę zamiast wywieźć na złom, zrzucił w przepaść. Sprawca wykroczenia został schwytany przez policję. Mężczyzna może otrzymać nawet 45 tysięcy euro grzywny. Póki co za karę musiał zejść po lodówkę i samemu zanieść ją na składowisko odpadów.
Do zdarzenia doszło na drodze w pobliżu hiszpańskiego miasta Almeria położonego w Andaluzji na południu kraju.
Nietypowa "utylizacja"
W filmie opublikowanym przez jeden z policyjnych związków zawodowych na Twitterze widać, jak młody mężczyzna podchodzi do barierki, za którą znajduje się wąwóz. - Dawaj, zrecyklingujmy ją. Zobaczmy, ile razy się obróci - mówi do swojego "partnera w zbrodni", po czym zrzuca lodówkę z urwiska.
Nie było to jego pierwsze tego typu wykroczenie. Wcześniej pracownik firmy utylizującej odpady w ten niecodzienny sposób "zutylizował" także pralkę, co również uwiecznił na nagraniu.
Dzięki filmom, które zamieścił w mediach społecznościowych, policja szybko zidentyfikowała sprawcę.
Los compañeros del Seprona #GuardiaCivil también están investigando este otro vídeo donde se aprecia como tiran una lavadora a una ladera.
— AUGC Guardia Civil (@AUGC_Comunica) 1 sierpnia 2019
La investigación sigue abierta para esclarecer todos estos hechos. pic.twitter.com/1alCPBW5BI
Jak pisze CNN, jeżeli sąd uzna, że jego działanie było "przestępstwem przeciwko środowisku", mężczyźnie będą grozić wysokie kary finansowe.
Hiszpańskie media piszą o nawet 45 tysiącach euro kary.
Autor: momo/adso / Źródło: ABC News, CNN