Byłemu amerykańskiemu producentowi filmowemu Harveyowi Weinsteinowi mogą grozić nowe zarzuty o molestowanie seksualne. Prokuratora w Nowym Jorku twierdzi, że zgłosiły się kolejne ofiary. 72-letni Weinstein odbywa karę pozbawienia wolności w nowojorskim zakładzie penitencjarnym Rikers Island.
Według przedstawicielki prokuratora okręgowego na Manhattanie Nicole Blumberg, ustala się obecnie, które zarzuty o molestowanie nie są jeszcze przedawnione. Blumberg powiedziała w środę, że chociaż pewne potencjalne ofiary nie chciały zeznawać podczas pierwszego procesu Weinsteina w Nowym Jorku, mogą być teraz gotowe, by wystąpić przed sądem.
Na pytanie sędziego Curtisa Farbera, czy istnieje możliwość wniesienia przez prokuraturę nowego aktu oskarżenia, Blumberg odpowiedziała twierdząco.
Uznany za winnego
Podczas procesu nowojorskiego w 2020 roku Weinsteina uznano winnym zgwałcenia aktorki Jessiki Mann i napaści seksualnej na Miriam Haley zatrudnionej przy produkcji programów telewizyjnych i filmów. Producent został skazany wówczas na 23 lata pozbawienia wolności.
W zeszłym miesiącu sąd apelacyjny stanu Nowy Jork uchylił ten wyrok. Jak argumentował, niesłusznie dopuszczono wówczas do zeznań przeciwko filmowcowi opartych na oskarżeniach innych kobiet, nie będących częścią procesu.
Za przestępstwa seksualne Weinstein otrzymał też wyrok 16 lat więzienia wydany przez sąd w Los Angeles. Odbywa karę pozbawienia wolności w nowojorskim zakładzie penitencjarnym Rikers Island.
72-letni Weinstein nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że jego relacje seksualne z kobietami miały miejsce za obopólną zgodą.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ANGELA WEISS/PAP/EPA