Uwolnione Amerykanki wrócą do domu. "Robimy wielką imprezę, wycałujemy i wyściskamy was"

Źródło:
TVN24, Reuters

Uwolnione zakładniczki Hamasu, 18-letnia Natalie Raanan i jej matka Judith, wrócą wkrótce do Stanów Zjednoczonych. - Nie spałem przez dwa tygodnie, ale dzisiaj w końcu zasnę. Rozmawiałem z córką. Brzmiała w porządku, wygląda dobrze. Jest szczęśliwa i nie może doczekać się powrotu do domu - mówił na konferencji prasowej ojciec nastolatki i były mąż starszej kobiety.

Rzecznik zbrojnego skrzydła palestyńskiego Hamasu Abu Obeida poinformował w piątek o uwolnieniu zakładniczek z USA - matki i jej córki - z "powodów humanitarnych". Informację w tej sprawie potwierdził prezydent Joe Biden, który oznajmił, że "trwają wysiłki nad wypuszczeniem kolejnych zakładników".

Portal Times of Israel podał, że uwolnione kobiety to 18-letnia Natalie Raanan i jej matka - Judith. Dwie mieszkanki stanu Illinois przyjechały do Izraela na urodziny jednego z krewnych. 7 października tego roku rodzina obchodziła razem święto Simchat Tora w kibucu Nahal Oz, przy granicy ze Strefą Gazy - powiedział portalowi niewymieniony z nazwiska urzędnik izraelski wysokiego szczebla.

CZYTAJ TEŻ: Hamas uwolnił dwie amerykańskie zakładniczki. Biden: przeszły przez okropną mękę

"Zobaczymy się w przyszłym tygodniu i będziemy świętować. Robimy wielką imprezę"

Rząd Izraela oraz ambasada USA w Izraelu opublikowały zdjęcia uwolnionych kobiet.

Na konferencji prasowej Uri Raanan, ojciec i były mąż uwolnionych Amerykanek, powiedział, że "czekał długi czas na tę chwilę". - Nie spałem przez dwa tygodnie, ale dzisiaj w końcu zasnę. Rozmawiałem z córką. Brzmiała w porządku, wygląda dobrze. Jest szczęśliwa i nie może doczekać się powrotu do domu. Jej mama ma zadrapanie na ręku, ale to nic poważnego - mówił.

Kobiety wkrótce mają wrócić do Stanów Zjednoczonych. Natalie za kilka dni obchodzi urodziny.

- Zobaczymy się w przyszłym tygodniu i będziemy świętować. Robimy wielką imprezę, wycałujemy i wyściskamy was. To będzie chwila radości w naszej rodzinie, ale modlimy się i oczekujemy dobrych wieści o pozostałych zakładnikach - powiedziała Sigal Zamir, członkini rodziny uwolnionych kobiet.

Autorka/Autor:pp / prpb

Źródło: TVN24, Reuters