Hakerzy zaatakowali stronę wywiadu USA

Siedziba NSA w Fort Meade
Boni o szpiegowaniu Merkel: Jeśli się potwierdzi, to byłby skandal na skalę światową
Źródło: tvn24
Przez kilka godzin nie działa strona internetowa amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Do ataku przyznała się grupa hakerów Rustle League.

Rzeczniczka NSA Vanee Vines przyznała, że w piątek po godz. 22 strona przestała działać. Nie podała jednak przyczyn usterki. Około 3 nad ranem strona działał już normalnie.Jak poinformowała AFP, na Twitterze natychmiast pojawiły się spekulacje dotyczące przyczyn awarii w agencji, uwikłanej w skandal z podsłuchiwaniem tysięcy osób, w tym 35 niewymienionych z nazwiska "światowych przywódców".W pierwszej kolejności o atak posądzono grupę hackerską Anonymous. Ta jednak nie informowała o jakichkolwiek działaniach.

Do ataku przyznała się za to grupa Rustle League. To właśnie ona w lutym tego roku włamała się na oficjalny profil grupy Anonymous na Twitterze.

Autor: rf / Źródło: PAP, rt.com

Czytaj także: