20 osób, które miały planować zabójstwo szefa państwa i zamach stanu, zostało zatrzymanych przez policję - poinformował w niedzielę prezydent Haiti Jovenel Moise. Wśród zatrzymanych byli między innymi sędzia Sądu Najwyższego i inspektor policji.
Moise ogłosił informację o udaremnionym puczu podczas przemówienia na lotnisku w stolicy kraju Port-au-Prince. Jak stwierdził, zatrzymani planowali zamach na jego życie i obalenie rządu. Spisek miał być planowany od 20 listopada 2020 roku. Premier Haiti Joseph Jouthe uściślił później, że wśród zatrzymanych są sędzia Sądu Najwyższego Ivickel Dabresil i inspektor policji Marie Louise Gauthier.
Rządzi przy pomocy dekretów
Dabresil jest wspierany przez polityków opozycji, którzy domagali się ustąpienia prezydenta i ogłoszenia sędziego tymczasowym szefem państwa, uważając, że kadencja Moise dobiegła końca w niedzielę. Jak pisze hiszpańska agencja EFE, haitańska opozycja próbowała zorganizować w niedzielę demonstrację w stolicy kraju. Zbudowano barykady z płonących opon, jednak ulice Port-au-Prince były zasadniczo puste. W mieście było słychać strzały z broni automatycznej.
Według prezydenta Moise'a, jego kadencja kończy się 7 lutego 2022 roku, z uwagi na to, że po zakończeniu rządów poprzedniego prezydenta Michela Martelly'ego w wyniku wyborczego chaosu przez rok urząd sprawował prezydent tymczasowy.
Podobne stanowisko zajął w piątek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, który jednocześnie wezwał władze Haiti do zorganizowania wyborów parlamentarnych. Moise rozwiązał parlament w styczniu 2020 roku i od tamtej pory rządzi przy pomocy dekretów. W kwietniu planowane jest referendum konstytucyjne, które może dodatkowo poszerzyć jego władzę.
Źródło: PAP