Haiti pogrążone w chaosie. Z więzienia w stolicy uciekły setki więźniów. "To będzie koniec"

Źródło:
CNN, PAP

Od kilku dni w Port-au-Prince, stolicy Haiti, dochodzi do starć gangów z państwowymi służbami. Według CNN w sobotę setki więźniów uciekły z państwowego więzienia w tym mieście. Policja przestrzega, że jeżeli wrogowie odniosą sukces, "to będzie koniec", a "w stolicy nikt nie zostanie oszczędzony". Wcześniej przywódca koalicji gangów, które kontrolują 80 procent stolicy, Jimmy "Barbecue" Cherizier, oznajmił, że ma zamiar obalić premiera Ariela Henry'ego.

Policja z Haiti zaapelowała w mediach społecznościowych, aby wszyscy funkcjonariusze w stolicy mieli dostęp do samochodów i broni, aby pomogli policji w walce o utrzymanie kontroli nad zakładem karnym, i przestrzegł, że jeśli napastnicy odniosą sukces, "to będzie koniec", a "w stolicy nikt nie zostanie oszczędzony".

Kilka źródeł związanych z obszarem bezpieczeństwa w Port-au-Prince przekazało CNN, że ostatnia fala przemocy, która rozpoczęła się w czwartek i jest wymierzona w komisariaty policji, międzynarodowe lotnisko i krajowy zakład karny, jest bezprecedensowa w ostatnich latach.

Przywódca koalicji gangów: prosimy haitańską policję i wojsko o wzięcie na siebie odpowiedzialności

W piątek przywódca haitańskiego gangu Jimmy Cherizier, znany również jako "Barbecue", powiedział, że będzie kontynuował wysiłki mające na celu obalenie premiera Ariela Henry'ego.

"Prosimy haitańską policję krajową i wojsko o wzięcie na siebie odpowiedzialności i aresztowanie Ariela Henry’ego. Powtórzę jeszcze raz: społeczeństwo nie jest naszym wrogiem; grupy zbrojne nie są waszym wrogiem. Aresztujecie Ariela Henry’ego w imię wyzwolenia kraju" – powiedział Cherizier, cytowany przez CNN.

Cherizier, były policjant, już we wrześniu 2023 roku oznajmił, że ma zamiar obalić władze, a walka z rządem odbędzie się "przy użyciu broni" i wszelkimi możliwymi środkami. Oświadczył też wtedy, że wspólnota międzynarodowa nie ma prawa bronić Henry'ego, który stoi na czele tymczasowego rządu powołanego po zabiciu prezydenta.

CZYTAJ TEŻ: Przywódca koalicji gangów zapowiada obalenie premiera. "Zatrzymajcie dzieci w domu"

Chaos na Haiti

W ostatnich latach Haiti ogarnęła fala niepokojów i przemocy gangów. Zamieszki w Port-au-Prince nasiliły się w tym tygodniu, gdy premier udał się do Kenii, która zgodziła się objąć dowództwo misji stabilizowania Haiti, finansowanej głównie przez USA.

Gangi na Haiti, które od dawna rosły w siłę, korzystając z chaosu, jaki ogarnął kraj po wielkim trzęsieniu ziemi z sierpnia 2021 roku i po zamordowaniu prezydenta Jovenela Moise w tym samym roku, terroryzują znaczną część jego terytorium.

Premier musiał tymczasem wezwać wspólnotę międzynarodową do przysłania pomocy wojskowej, ponieważ kraj stacza się w kompletny chaos.

Rada Bezpieczeństwa ONZ w październiku 2023 roku podjęła uchwałę, która upoważniała misję wojskową "oficjalnie niereprezentującą ON"” do działania w Haiti. Kenia jest jedynym państwem, które zgodziło się objąć dowództwo takiej operacji i ma zamiar wysłać do port-au-Prince 1 tys. policjantów, do których powinny dołączyć kontyngenty z innych krajów.

Haitańskie gangi są prawdopodobnie najlepiej uzbrojoną organizacją przestępczą w Ameryce Łacińskiej i wobec bezradności państwa - znacznie bardziej sprawną i skuteczną w działaniu - oceniają eksperci z ONZ.

Autorka/Autor:mjz

Źródło: CNN, PAP