Resort obrony Abchazji, samozwańczej republiki na terenie Gruzji, poinformował w poniedziałek o zestrzeleniu nad abchaskim terytorium dwóch gruzińskich bezzałogowych samolotów zwiadowczych. Władze w Tibilisi zaprzeczają.
Pierwszy "samolot został zestrzelony o godzinie 14.15 czasu lokalnego (12.15 czasu polskiego) przez siły obrony powietrznej" - poinformował abchaski minister obrony Merab Kichmaria, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.
"Znane jest już miejsce, gdzie spadła maszyna" - podało źródło z otoczenia prezydenta Abchazji. Szczątki samolotu mają zostać wkrótce znalezione. O zestrzeleniu drugiego samolotu abchaskie władze poinformowały chwilę później.
Gruzińskie MSZ zaprzeczyło, jakoby doszło do zestrzelenia maszyn.
Abchazja doprowadzi do wojny?
Abchazja zgodnie z prawem międzynardowym jest częścią Gruzji, choć od lat de facto Tibilisi nie ma nad nią kontroli. Do tej pory siły pokojowe Wspólnoty Niepodległych Państw działały jako siły pokojowe między Gruzją a Abchazją.
Jeśli Abchazja przekaże Moskwie kontrolę wojskową nad swoim terytorium, konflikt rosyjsko-gruziński wejdzie w nową fazę. Zdaniem specjalistów może się on przekształcić w konflikt na dużą skalę.
Abchazja twierdzi, że w ciągu minionych dwóch miesięcy nad jej terytorium zestrzelono w sumie siedem (licząc poniedziałkowe zestrzelenia) gruzińskich bezzałogowych samolotów zwiadowczych, przy czym ostatni z nich był uzbrojony w pocisk powietrze-powietrze.
Kość niezgody
Gruzja oskarża Rosję o wspieranie separatyzmu w Abchazji. Stosunki między Rosją a Gruzją pogorszyły się, gdy Moskwa oświadczyła 16 kwietnia, że zamierza umocnić kontakty z dwoma separatystycznymi regionami na terenie Gruzji: Abchazją i Osetią Południową.
Napięcie jeszcze bardziej wzrosło, gdy Rosja zapowiedziała, że zwiększy liczebność swych sił pokojowych stacjonujących pod egidą poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) w Abchazji.
Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili powiedział w czwartek, że "utrzymuje się groźba wojny z Rosją".
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24