Mieszkańcy Madrytu przecierali w sobotę oczy ze zdziwienia. Ulicami miasta przejechało kilkuset nagich rowerzystów, apelujących o zwiększenie bezpieczeństwa jazdy podczas jazdy po mieście.
Organizatorzy tego niecodziennego protestu chcieli zwrócić uwagę na miejskie korki, które sprawiają, że Madryt staje się miejscem "wrogim i niebezpiecznym".
- Proponujemy model miasta, w którym przestrzeń należy do ludzi. Rower zaś powinien być miejskim środkiem transportu. Jest przecież ekologiczny, zdrowy i dostarczaja przyjemności - tłumaczył jeden z pomysłodawców akcji. Zaznaczył przy tym, że akcent nudystyczny przejazdu, jest próbą przyciągnięcia mediów.
Madryt jak polskie miasta
Madryt, podobnie jak wiele polskich miast, zmaga się z problemem braku dróg rowerowych. Jazda po mieście jest trudna i niebezpieczna. To już piąta akcja hiszpańskich rowerzystów. Podobne przewidziano na sobotę w innych miastach hiszpańskich i w innych krajach Europy.
Źródło: PAP, tvn24.pl