Premier Włoch Paolo Gentiloni oświadczył, że stanowczość wobec Rosji nie powinna wykluczać prowadzenia z nią dialogu. Mówił o tym w czasie spotkania z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem w Rzymie.
- Nasza stanowczość wobec zagrożeń ze strony Rosji nie oznacza zamknięcia na możliwy dialog we wspólnych sprawach - mówił szef włoskiego rządu na konferencji prasowej po rozmowie z szefem Sojuszu.
Włosi podnoszą wydatki na wojsko
Gentiloni zapewnił, że Włochy wywiążą się ze zobowiązań złożonych na szczycie NATO w Walii w 2014 roku. Podkreślił, że jego kraj już osiągnął deklarowany poziom inwestycji. Jeśli chodzi o wydatki na obronność, wyjaśnił, będą one rosły stopniowo. - Musimy przy tym brać pod uwagę naszą sytuację ekonomiczną - zastrzegł premier.
Szef NATO odnotował, że Włochy podniosły ostatnio wydatki na obronność, zgodnie ze swą obietnicą złożoną w 2014 roku w sprawie osiągnięcia pułapu 2 procent PKB.
Stoltenberg zadeklarował także, że NATO "gotowe jest wesprzeć Libię", pogrążoną w chaosie.
Ogłosił, że w najbliższych tygodniach do tego kraju uda się grupa natowskich ekspertów, by z władzami libijskimi przedyskutować tworzenie różnych instytucji.
Sekretarz generalny wyraził uznanie dla zaangażowania Włoch na rzecz rozwiązania kryzysu w Libii.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP