W poniedziałek rosyjscy marynarze zakończyli pierwsze testy na okręcie desantowym Władywostok - jednostce klasy Mistral, zbudowanej dla rosyjskiej armii przez Francuzów. 200 wojskowych pływało po Oceanie Atlantyckim od 13 września, sprawdzając funkcjonowanie systemów okrętu wojennego.
Władywostok przycumował do portu w Saint-Nazaire w poniedziałkowy poranek, dziewięć dni po wypłynięciu z tego miejsca na wody międzynarodowe. Tam grupa francuskich ekspertów i przedstawicieli stoczni, w której wybudowano okręt, szkoliła po raz pierwszy z obsługi jednostki 200 rosyjskich marynarzy.
400 Rosjan szkoli się na Mistralu
Jak informuje agencja RIA Nowosti - do końca dnia nastąpi zejście z pokładu całej załogi i zastąpienie jej kolejną grupą 200 marynarzy. Ci wypłyną w kolejną misję szkoleniową z Francuzami już we wtorkowy poranek.
Rosyjska agencja przypomina, że Władywostok - jeden z dwóch zamówionych u Francuzów okręt klasy Mistral - ma trafić do rosyjskiej armii jeszcze w tym roku. RIA Nowosti zwraca uwagę na to, że "ze względu na nałożone sankcje Francja musiała się wycofać z przekazania" jednostki Rosji, ale - jak miał poinformować stronę rosyjską rzecznik prezydenta Francoisa Hollande'a, "zakaz dostarczenia okrętu nie został oficjalnie wydany".
To dlatego 400 rosyjskich marynarzy przybyłych do Saint-Nazaire już w czerwcu mogło się zapoznać z jednostką. Przez ostatnie trzy miesiące - w związku z sankcjami nałożonymi przez Zachód na Rosję wspierającą separatystów oraz wysyłającą własne wojska na Ukrainę - Władywostok stał przycumowany, a Rosjanie najprawdopodobniej ćwiczyli na nim "na sucho".
W tym momencie Władywostok nie jest jeszcze uzbrojony. Sprzęt ten pojawi się na nim, gdy zostanie dostarczony do Rosji. Biorąc pod uwagę to, jak bardzo Francuzi chcą jednak kontrakt na dwa Mistrale wart 1,6 mld euro zrealizować, okręty desantowe mogą trafić pod rosyjską banderę.
Rosja zapowiedziała w sierpniu, że jeżeli Francja wycofa się z kontraktu na dwa okręty desantowe to sprawa znajdzie się w sądzie arbitrażowym i Kreml nie spocznie, póki nie odzyska pieniędzy już przelanych na francuskie konta.
Autor: adso//kdj / Źródło: RIA Nowosti, tvn24.pl