Fala protestów we Francji w związku z reformą emerytalną. Emmanuel Macron zapowiedział orędzie

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Protesty we Francji. "Wiek emerytalny i tak będzie dużo późniejszy. Na to nie ma rady"
Protesty we Francji. "Wiek emerytalny i tak będzie dużo późniejszy. Na to nie ma rady"TVN24
wideo 2/2
Protesty we Francji. "Wiek emerytalny i tak będzie dużo późniejszy. Na to nie ma rady"TVN24

W poniedziałek wieczorem prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział orędzie do Francuzów w sprawie kontrowersyjnej reformy emerytalnej. Ustawa, która podnosi wiek emerytalny z 62 na 64 lata wywołała w kraju falę protestów i strajków.

Tekst ustawy emerytalnej ogłoszono w ekspresowym tempie w sobotę rano w monitorze urzędowym, zaraz po jej zatwierdzeniu przez Radę Konstytucyjną w piątek, co wywołało ostrą krytykę związków zawodowych oraz polityków lewicy.

Rada Konstytucyjna - odpowiednik polskiego Trybunału Konstytucyjnego - potwierdziła zgodność reformy z konstytucją. W dziewięcioosobowym składzie Rady znajdują się m.in. byli premierzy Laurent Fabius, jej przewodniczący, oraz Alain Juppe, premier dwóch gabinetów.

"Ogłoszenie ustawy jest haniebne" - stwierdziła sekretarz generalna centrali związkowej CGT Sophie Binet. "Od samego początku robotnicy są pogardzani, ale odnajdą godność na ulicy"- zareagował na decyzję prezydenta Macrona o błyskawicznym ogłoszeniu ustawy szef związku CFDT Laurent Berger. "Wygląda to na prowokację" - komentował również Frederic Souillot z kolejnego związku FO. "Absurdalny przejaw arogancji" - napisał na Twitterze lider partii Francja Nieujarzmiona Jean-Luc Melenchon.

Zapowiedź dalszych protestów

Związkowcy zapowiedzieli protesty przeciwko reformie emerytalnej na 1 maja i odrzucili zaproszenie Pałacu Elizejskiego na poniedziałek na rozmowy o reformie. Czytaj też Starcia z protestującymi w Paryżu, kilkunastu policjantów rannych

Natomiast kolejarze zapowiedzieli na czwartek "dzień gniewu", czyli akcje protestacyjne i blokady. "Nocne ogłoszenie ustawy wcale nie zmienia naszej walki. Nie ruszymy dalej, dopóki ta ustawa nie zostanie zniesiona" - napisały w komunikacie prasowym związki CGT-Cheminots, Unsa-Ferroviaire, SUD-Rail i CFDT-Cheminots.

Proponowana przez rząd Macrona reforma emerytalna, która m.in. podnosi wiek emerytalny z 62 do 64 lat, jest ostro kontestowana przez dużą część francuskiego społeczeństwa. Sprzeciw wobec ustawy od miesięcy regularnie mobilizuje setki tysięcy protestujących na ulicach wielu francuskich miast, przede wszystkim w Paryżu. Rząd ma do czynienia z poważnym kryzysem politycznym, na miarę protestu "żółtych kamizelek", który wybuchł pod koniec 2018 roku

Autorka/Autor:bż/kab

Źródło: PAP, tvn24.pl