Prezydent Finlandii Sauli Niinisto oświadczył we wtorek, że jego kraj po epoce niezaangażowania militarnego swoim wejściem do NATO zapoczątkował nową erę. Obecnie próg planowania ataku na Finlandię został podniesiony "strasznie wysoko" – stwierdził z kolei szef resortu dyplomacji Pekka Haavisto.
- Po epoce niezaangażowania militarnego nasze wejście do NATO zapoczątkowało nową erę – oświadczył prezydent Finlandii Sauli Niinisto. Kraj ten wspólnie ze Szwecją zaczął ubiegać się o członkostwo w maju 2022 roku.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Kreml ogłosił, że wraz z wejściem Finlandii do NATO Rosja będzie musiała podjąć "środki odwetowe", aby zapewnić sobie bezpieczeństwo. - Wypowiada się rzeczy, które trzeba zwyczajowo powiedzieć – skomentował to prezydent Sauli Niinisto w rozmowie z fińskimi mediami.
Haavisto: próg ataku na Finlandię podniesiony strasznie wysoko
- Kiedy pod koniec lutego ubiegłego roku Rosja zaatakowała Ukrainę, wielu Finów pomyślało, że to samo może spotkać nas. W takiej atmosferze Finlandia zaczęła ubiegać się o członkostwo - powiedział minister spraw zagranicznych Finlandii Pekka Haavisto. - Obecnie próg planowania ataku na Finlandię został podniesiony strasznie wysoko – stwierdził.
Podczas konferencji dla krajowych mediów po ceremonii przyjęcia Finlandii do NATO w Brukseli przypomniał, że wojna na Ukrainie diametralnie zmieniła stanowisko obywateli, jak i fińskich partii politycznych wobec NATO.
Według ministra skutkiem tej wojny jest to, że fundamentem bezpieczeństwa regionu euroatlantyckiego jest znów NATO, ale "obrona Finlandii wciąż będzie opierać się na powszechnej służbie wojskowej".
Haavisto podkreślił, że pierwszym krokiem, jaki Finlandia uczyniła jako pełnoprawny 31. członek NATO, było zdeponowanie aktu ratyfikującego członkostwo Szwecji. - Mamy nadzieję, że Szwecja zostanie przyjęta do NATO przed szczytem w Wilnie - dodał.
Źródło: PAP