Reporterzy śledczy radia Yle ustalili, że była prezydent Finlandii Tarja Halonen oraz premierzy tego kraju w latach 2007-2011 w trakcie pełnienia urzędu podróżowali prywatnymi samolotami należącymi do rosyjskich banków i rosyjskich biznesmenów.
Według opublikowanego w czwartek reportażu radia Yle kancelaria prezydenta i rady ministrów - organizująca służbowe loty poprzez fińską spółkę, od dekad zajmującą się bukowaniem czarterów dla fińskich władz - nie była świadoma, że poszczególne maszyny były własnością rosyjskich podmiotów.
Sprawa wyszła na jaw po analizie dokumentów, które wyciekły z rajów podatkowych (afery Panama Papers, Pandora Papers), oraz pochodzących z cypryjskich rejestrów handlowych.
Spółka korzystała z odrzutowców będących rosyjską własnością przez 15 lat, a przedstawiciele najwyższych władz Finlandii odbyli co najmniej kilkanaście lotów tymi samolotami - ujawniano w raporcie.
Była prezydent i premierzy podróżowali rosyjskimi samolotami
Chodzi przede wszystkim o przeloty Tarji Halonen, prezydent Finlandii w latach 2000-2012, oraz premierów: Mattiego Vanhanena (2003-2010, obecnie marszałka parlamentu), Mari Kiviniemi (2010-2011), Jyrkiego Katainena (2011-2014, później także unijnego komisarza).
Yle wyjaśnia, że faktyczni właściciele maszyn nie zostali zgłoszeni do fińskiego rejestru, a rosyjskie podmioty ukrywają się za anonimowymi spółkami z rajów podatkowych. Urzędnicy nie odpowiedzieli na pytanie, czy kontrowersyjne przeloty mogły stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa - zaznaczono.
Podkreślono przy tym, że fińskie władze korzystają z czarterów "w sytuacjach wyjątkowych". Zazwyczaj prezydent i ministrowie podróżują normalnymi lotami rejsowymi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive