Fałszywy alarm. Wybuchu nie było

Fałszywy alarm. Wybuchu nie było
Fałszywy alarm. Wybuchu nie było
TVN24/fot. oaosadovod.ru
Fałszywy alarm. Wybuchu nie byłoTVN24/fot. oaosadovod.ru

Wbrew pierwszym doniesieniom agencyjnym, na bazarze "Sadowod" w Moskwie nie doszło do wybuchu. Rozszczelniła się jedynie butla z gazem podczas prac spawalniczych. Pojawił się ogień i stąd alarmujący telefon świadka incydentu na policję.

Do rozszczelnienia butli z gazem doszło na jednym z parkingów bazaru.

"Sadowod" jest jednym z najpopularniejszych i największych centrów handlu hurtowego w Moskwie.

Zagrożenie terrorystyczne

Alarmistyczne doniesienia agencji można tłumaczyć stałą obawą przed zamachem terrorystycznym w stolicy Rosji. Do takich ataków dochodziło w ostatnich latach w Moskwie. Kilka dni temu szef FSB Aleksandr Bortnikow zameldował prezdentowi Miedwiediewowi o udaremnieniu planowanego przez kaukaskich islamistów dużego zamachu w rejonie Moskwy.

Źródło: TVN24, RIA Novosti, Interfax

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. oaosadovod.ru