Polskie MSZ poinformowało, że Polacy, którzy chcą opuścić stolicę Libii Trypolis, będą mogli to zrobić w niedzielę 21 sierpnia o godz. 9 maltańskim statkiem MV Triva 1 - Obywatele polscy są proszeni o jak najszybsze zgłoszenie - czytamy w komunikacie ministerstwa. Sytuacja w Libii staje się coraz bardziej niebezpieczna. Szef powstańców ocenił we wczorajszym wywiadzie, że wokół Trypolisu "zaciska się pętla". Jak dodał, obawia się masakry w stolicy Libii.
W dniu 21 sierpnia 2011 roku (niedziela) o godz. 9.00 rano będzie możliwe opuszczenie Trypolisu przez Maltę maltańskim statkiem MV Triva 1. Liczba miejsc jest ograniczona. Nie jest to jednostka pasażerska więc warunki przejazdu mogą być trudne. Należy wziąć ze sobą żywność i wodę na 24 godziny Komunikat MSZ
- Nie odnotowaliśmy sygnałów od Polonii mieszkającej w tej chwili w Libii o potrzebie ewakuacji. Z naszych informacji wynika, że te osoby, które chciały się ewakuować, zrobiły to już dużo wcześniej. Natomiast jeżeli pojawiła się taka możliwość, to postanowiliśmy z niej skorzystać - powiedziała.
"Liczba miejsc jest ograniczona"
MSZ zastrzega, że liczba miejsc na statku jest ograniczona. Jak podano w komunikacie, nie jest to jednostka pasażerska, więc warunki przejazdu mogą być trudne. Resort uprzedza, że na statek należy wziąć ze sobą żywność i wodę na 24 godziny. Jak informuje MSZ, obywatele polscy zainteresowani ewakuacją z Trypolisu maltańskim statkiem są proszeni o jak najszybsze zgłoszenie tego mailem na adres stanislaw.gulinski@msz.gov.pl, podając imię i nazwisko, numer paszportu i telefon kontaktowy.
Jabłońska poinformowała, że w piątek MSZ wysłało do libijskiej Polonii informację o możliwości ewakuacji. Według jej informacji do piątkowego popołudnia nikt nie zgłosił chęci skorzystania z tej możliwości. Z szacunkowych danych resortu wynika, że Polaków w Libii jest około 250.
Wokół Trypolisu zaciska się pętla, od strony gór na Zachodzie, w Sormanie, w Zawii oraz na wschodniej flance Trypolisu Mustafa Abdel Dżalil
Z Libii w dalszym ciągu napływają doniesienia o walkach między powstańcami a wojskami lojalnymi wobec reżimu Muammara Kaddafiego. Libijscy powstańcy mnożą obecnie fronty w kraju, próbując odciąć linie zaopatrzenia stolicy Trypolisu i zwiększyć presję na reżim. Tymczasem rebelianci przejęli w czwartek kontrolę nad rafinerią w Zawii po starciach z siłami lojalnymi wobec Kaddafiego. Jak poinformowała agencja Reuters, niewielkie grupy powstańców znajdują się wewnątrz kompleksu. Na miejscu nie ma już sił Kaddafiego.
W czwartek szef libijskich powstańców Mustafa Abdel Dżalil spytany wczoraj przez dziennik "Aszark al-Awsat" o ewentualną bitwę o Trypolis, powiedział, że obawia się "prawdziwej jatki zważywszy na postępowanie Kaddafiego". - Wokół Trypolisu zaciska się pętla, od strony gór na Zachodzie, w Sormanie, w Zawii oraz na wschodniej flance Trypolisu - powiedział Dżalil.
W lutym tego roku w Libii rozpoczęły się masowe antyrządowe protesty, które przerodziły się szybko w powstanie. Od kilku miesięcy siły powstańcze prowadzą ofensywę przeciwko wojskom wiernym Kaddafiemu.
Źródło: PAP