Skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) Marine Le Pen RN zdobyło 24 mandaty i wyprzedziło w wyborach do Parlamentu Europejskiego partię prezydenta Emmanuela Macrona LREM, której przypadną 23 miejsca - wynika z sondażu exit poll ośrodka Elabe.
Rassemblement National uzyskało 24,2 proc. głosów, a LREM - 22,4 proc. Na trzecim miejscu plasuje się ugrupowanie Europejska Ekologia – Zieloni (EELV), które zdobyło 13 proc. głosów.
- Francuzi wysłali jasny przekaz i lekcję pokory [red. - dla Macrona] – powiedział Jordan Bardella, który był czołowym kandydatem partii Le Pen. – To on i jego polityka zostali odrzuceni - dodał
Centroprawicowi Republikanie (LR) uzyskali między 8 a 9 proc. głosów i przypadnie im zapewne 8 miejsc w parlamencie Europejskim.
Partia Socjalistyczna (PS) i skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI) otrzymały od 6,2 do 7 proc. głosów i może im przypaść od pięciu do ośmiu miejsc.
Żadna inna partia nie przekroczyła wymaganego progu wyborczego, czyli 5 proc. głosów.
Frekwencja we Francji wyniosła 52 proc. Jest to wzrost względem eurowyborów z 2014 roku, kiedy to do urn poszło 42 procent społeczeństwa.
Z informacji przekazywanych w ciągu dnia przez państwową komisję wyborczą wynika, że najwyższą frekwencję odnotowano w rejonach, w których prawica może liczyć na najwyższe poparcie.
Macron: pewne rozczarowanie
Pałac Elizejski podkreślił w komunikacie, że większość Francuzów poparła w tych wyborach partie proeuropejskie, a rząd nie tylko nie zamierza po głosowaniu zmieniać swej polityki ani rezygnować z reform, ale ma zamiar "zintensyfikować realizację programu". Prezydent uznał, że wynik głosowania jest "pewnym rozczarowaniem", a wysoka frekwencja we Francji jest "dobrą wiadomością".
Prawica świętuje we Francji
Marine Le Pen, szefowa Zjednoczenia Narodowego, ogłosiła zwycięstwo i wezwała do "utworzenia silnej grupy" w Parlamencie Europejskim. Oceniła też, że Macron nie innego wyjścia, jak rozwiązać parlament.
Jednym z głównych postulatów Zjednoczenia Narodowego w wyborach do europarlamentu jest przywrócenie granic wewnętrznych UE. Partia Le Pen chce także m.in. usunięcia Komisji Europejskiej, reformy prawa azylowego i zniesienia unijnej dyrektywy o pracownikach delegowanych, co może dotknąć dziesiątki tysięcy pracujących we Francji Polaków.
Autor: ft\mtom / Źródło: PAP