Europarlament przeciwny kontrolom granicznym

 
Eurodeputowani przeciwko zmianom w SchengenEuropean Parliament

Parlament Europejski zapowiedział sprzeciw wobec propozycji Komisji Europejskiej, które nie wykluczają przywrócenia "w wyjątkowych okolicznościach" czasowych kontroli na wewnętrznych granicach Schengen. Propozycja KE była reakcją na apele Włoch i Francji. - Wolność nieskrępowanego przemieszczania się, podróżowania jest jednym z największych osiągnięć Unii Europejskiej. (...) Nie możemy zniszczyć Schengen pochopnymi decyzjami - powiedział podczas debaty w Strasburgu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Większość ugrupowań politycznych w PE wypowiedziała się we wtorek przeciwko próbom "osłabienia zasady swobodnego poruszania się w obszarze Schengen", podkreślając potrzebę "długoterminowej polityki UE ws. migracji i udzielania azylu".

"Ping-pong grany na plecach uciekinierów"

Lider socjalistów w PE Martin Schulz powiedział, że 25 tys. imigrantów, którzy przemierzyli Morze Śródziemne to nie kryzys i sprawa ta może być rozwiązana poprzez właściwe podzielenie odpowiedzialności. Jego zdaniem, problem stworzyły Francja i Włochy, które teraz domagają się zamknięcia granic.

Z kolei chrześcijański demokrata Manfred Weber zauważył, że Szwecja przyjmuje 25 tys. uciekinierów rocznie i "nikt nie stawia Schengen pod znakiem zapytania". Guy Verhofstadt z grupy liberałów i demokratów mówił o "ping-pongu granym przez dwa kraje na plecach uciekinierów". Ostrożniej wypowiadali się konserwatyści.

Barroso: Zmiany "absolutną ostatecznością"

We wtorek w Strasburgu przewodniczący KE Jose Barroso podkreślał, że wyjątkowe przywracanie kontroli na granicach wewnątrz Schengen powinno być "absolutną ostatecznością". Barroso przypomniał, że KE już w ubiegłym roku wskazywała na problemy w zarządzaniu Schengen.

Przewodniczący dodał, że kraje zostawione same sobie rozwiązują problem imigracji jednostronnie, co "niekoniecznie jest zgodne z perspektywą europejską" i może wpływać na inne państwa UE, a ponadto "otwiera drogę do populizmu i ksenofobii". p

KE nie wyklucza

W ubiegłą środę KE nie wykluczyła, że pozwoli krajom UE "w wyjątkowych sytuacjach" na wprowadzenie czasowych kontroli na wewnętrznych granicach Schengen. Byłoby to możliwe, gdyby część granicy zewnętrznej była poddana niespodziewanej i dużej presji migracyjnej oraz gdyby któryś z krajów miał problemy z zarządzaniem zewnętrzną granicą Schengen.

Obecnie art. 23 kodeksu Schengen zezwala na czasowe (do 30 dni) przywrócenie kontroli na wewnętrznych granicach w sytuacjach, kiedy zagrożony jest porządek publiczny lub bezpieczeństwo.

Propozycje Komisji Europejskiej mają być przedyskutowane przez ministrów spraw wewnętrznych na nadzwyczajnym posiedzeniu w czwartek w Brukseli. Potem mogłyby być przyjęte przez przywódców "27" na szczycie 24 czerwca. Na legislacyjne zmiany dotyczące Schengen musiałby się też zgodzić PE.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: European Parliament