"Dziękuję Andrzejowi Dudzie za wczorajszą wizytę i żółtą wstążkę na znak wsparcia dla Estona Kohvera". Wiadomość o takiej treści zamieścił na Twitterze premier Estonii Taavi Roivas w poniedziałkowy poranek. Prezydent Polski w niedzielę w Tallinie przez cały czas miał wpiętą w garnitur wstążkę sygnującą kampanię na rzecz uwolnienia skazanego przez Rosjan funkcjonariusza estońskich służb bezpieczeństwa.
W niedzielę Andrzej Duda złożył swoją pierwszą zagraniczną wizytę, pojawiając się w Estonii. W jej stolicy spotkał się z prezydentem, wygłosił przemówienie w Muzeum Okupacji, a wieczór spędził w towarzystwie premiera tego kraju, Taaviego Roivasa.
#FreeEstonKohver
Przedmiotem ich rozmów był zaostrzający się konflikt na Ukrainie i kwestie bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej związane z polityką Rosji.
Nie wiadomo, czy rozmowy dotyczyły też Estona Kohvera, ale prezydent Duda, jak i jego estońscy gospodarze, nosili w klapach marynarek wstążki wyrażające solidarność z oficerem estońskiego KAPO.
Thank you, @AndrzejDuda for yesterday’s visit and also for wearing the yellow ribbon to support #FreeEstonKohver pic.twitter.com/s1penQX9eN
— Taavi Rõivas (@TaaviRoivas) sierpień 24, 2015
Eston Kohver został - jak twierdzi Tallinn - porwany we wrześniu ubiegłego roku w strefie przygranicznej. Rosjanie mieli zwabić go w pułapkę, a następnie wywieźć do Rosji z terytorium Estonii.
Po miesiącach spędzonych w areszcie i procesie trwającym zaledwie kilka dni Kohvera skazano w ubiegłym tygodniu na 15 lat więzienia za szpiegostwo, nielegalne posiadanie broni i przekroczenie granicy.
Wyrok wywołał ostre reakcje społeczności międzynarodowej. O natychmiastowe uwolnienie agenta zaapelowała m.in. Unia Europejska.
Żółtą wstążkę na znak solidarność z Kohverem zaczął nosić prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves i w ubiegły czwartek poprosił obywateli o wyrażenie z nim w ten sposób solidarności ze skazanym rodakiem.
Autor: adso\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TaaviRoivas/Twitter