Królowej Elżbiecie II, której uroczystości pogrzebowe odbywały się w poniedziałek w Londynie i Windsorze, hołd oddawano na całym świecie. Szacuje się, że transmisję z pogrzebu mogły śledzić 4 miliardy osób, czyli połowa globalnej populacji. W samym Windsorze, gdzie spoczęła monarchini, zgromadziło się sto tysięcy osób, które na żywo obserwowały wydarzenie.
W wielu państwach należących brytyjskiej Wspólnoty Narodów podświetlono budynki. W Sydney w Australii iluminowano żagle charakterystycznej opery - ukazał się na nich wizerunek zmarłej królowej. Wcześniej był on widoczny na budynku opery po jej śmierci 8 września. Na Malcie hołd królowej oddano wystrzałem z 21 armat oraz opuszczeniem flag do połowy masztu.
We Francji stację metra przy alei Champs-Elysees nazwaną na cześć króla Jerzego V, dziadka zmarłej monarchini, przemianowano w poniedziałek na jeden dzień na stację Elżbiety II.
W Warszawie w dniu pogrzebu na fasadzie Pałacu Prezydenckiego został wyświetlony wizerunek królowej Elżbiety II. Pokazano czarno-biały profil brytyjskiej monarchini i lata urodzin oraz śmierci. Zdjęcie ilustracji na Twitterze Kancelaria Prezydenta.
Mieszkańcy Waszyngtonu, Paryża, Tokio i wielu innych miast gromadzili się w pubach, aby oglądać transmisję z uroczystości pogrzebowych. Ponadto na całym świecie pod brytyjskimi ambasadami ludzie zostawiali kwiaty i fotografie królowej.
W Katmandu, stolicy Nepalu, mnisi zapalili świeczki podczas sesji modlitewnej dla uczczenia pamięci monarchini. Z kolei w Kalkucie w Indiach składano kwiaty pod zdjęciem królowej przy Victoria Memorial - olbrzymim marmurowym gmachu, zbudowanym ku czci brytyjskiej królowej Wiktorii.
Transmisję z pogrzebu mogła oglądać połowa populacji świata
W poniedziałkowych uroczystościach w Londynie wzięło udział około 500 zagranicznych gości. Szacowano, że transmisję z pogrzebu mogło oglądać nawet 4 miliardy osób, to jest połowa globalnej populacji. Było to największe wydarzenie telewizyjne w historii.
W samym Windsorze, gdzie spoczęła królowa Elżbieta II, uroczystościom na żywo przyglądało się sto tysięcy osób podała wieczorem policja regionu Doliny Tamizy. To trzy razy więcej niż wynosi stała liczba mieszkańców tego miasta.
Policja regionu Doliny Tamizy dodała, że w zapewnianie bezpieczeństwa podczas uroczystości pogrzebowych w Windsorze zaangażowanych było 2000 funkcjonariuszy, co oznacza to, ze była to jedna z największych operacji, jakie kiedykolwiek podjęła.
W Windsorze większość ludzi zgromadziła się wzdłuż Long Walk - liczącej 4,5 kilometra drogi wiodącej przez Wielki Park Windsorski do zamku, którą jechał karawan wiozący trumnę z ciałem Elżbiety II. W kaplicy świętego Jerzego na zamku w Windsorze odbyło się po południu nabożeństwo pogrzebowe z udziałem około 800 osób, a wieczorem, już tylko w obecności rodziny, trumna została złożona od grobu.
Źródło: PAP