Królowa Elżbieta II ze względu na silne przeziębienie zrezygnowała z udziału w nabożeństwie bożonarodzeniowym w Sandringham - poinformowały w niedzielę służby prasowe Pałacu Buckingham. To pierwsza świąteczna absencja królowej od 1988 roku.
W niedzielnym nabożeństwie wziął udział mąż królowej, Filip książę Edynburga.
90-letnia brytyjska monarchini i jej 95-letni mąż udali się do swojej posiadłości w Sandringham w czwartek. Ze względu na chorobę, która zaatakowała ich oboje, opóźnili wyjazd o jeden dzień i zrezygnowali z planu podróży pociągiem, decydując się na lot helikopterem.
W niedzielę, pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, brytyjska telewizja wyemitowała natomiast tradycyjne, nagrane z wyprzedzeniem, przesłanie świąteczne monarchini.
O zwykłych ludziach i cichych bohaterach
Królowa zwróciła szczególną uwagę na "dokonania tych, którzy inspirują innych" - od olimpijczyków i paraolimpijczyków, którzy odnieśli sukces w tegorocznych igrzyskach w Rio de Janeiro, po "zwykłych ludzi, którzy robią niezwykłe rzeczy". - Często czerpię siłę ze spotkań ze zwykłymi ludźmi, którzy robią niezwykłe rzeczy: wolontariuszami, opiekunami, organizatorami społeczności lokalnych i dobrymi sąsiadami. Z cichymi bohaterami, których ciche oddanie i poświęcenie sprawia, że są wyjątkowi - zwróciła się Elżbieta II do poddanych. Kilka dni przed świętami brytyjska monarchini zrezygnowała z osobistego honorowego patronatu nad 25 ważnymi narodowymi organizacjami, przekazując swoje obowiązki pozostałym członkom rodziny królewskiej. W dalszym ciągu pozostaje jednak patronem ponad 600 innych instytucji. Elżbieta II jest najdłużej panującym brytyjskim monarchą w historii - zasiada na tronie od ponad 64 lat - i najdłużej panującą ze wszystkich żyjących obecnie koronowanych głów na świecie.
Autor: tmw//rzw / Źródło: PAP