Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC
Bejrut w Libanie. Wybuchy urządzeń elektronicznych Hezbollahu na nagraniu timelaps
Bejrut w Libanie. Wybuchy urządzeń elektronicznych Hezbollahu na nagraniu timelapsReuters
wideo 2/4
Bejrut w Libanie. Wybuchy urządzeń elektronicznych Hezbollahu na nagraniu timelapsReuters

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wideo pokazuje, jak w środę kolejno w pięciu miejscach Bejrutu w ciągu dwóch godzin pojawia się ciemny dym. Nagranie trwa kilkanaście sekund i przedstawia te wydarzenia w przyspieszonym tempie.

>> Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji <<

Liban. Dym po eksplozjach na niebie nad miastemReuters

Eksplozje urządzeń elektronicznych w Libanie

W środę w stolicy Libanu doszło do serii wybuchów krótkofalówek. Według źródeł Reutersa urządzenia zostały zakupione przez Hezbollah około pięciu miesięcy temu, mniej więcej w tym samym czasie, co partia pagerów, które eksplodowały we wtorek.

W wymierzonych w Hezbollah wybuchach urządzeń elektronicznych w ciągu dwóch dni zginęło łącznie 37 osób, a 3 539 zostało rannych - poinformował w czwartek libański minister zdrowia Firass Abiad. We wtorek zginęło 12 osób, w środę 25.

Pierwsza fala eksplozji (we wtorek) objęła pagery, w drugiej wybuchały krótkofalówki (w środę). Zarówno we wtorek, jak i w środę eksplozje odnotowano w różnych miejscach Libanu, głównie na południu, wschodzie i południowych przedmieściach Bejrutu - terenach uznawanych za bastiony Hezbollahu.

Wspierana przez Iran grupa wydała oświadczenia obwiniające o atak Izrael i zapowiadające odwet.

Zachodnie media przekazały za źródłami, że za atakami stał Izrael. W wypadku pagerów izraelski wywiad stworzył fasadową firmę, która zajmowała się montowaniem tych urządzeń, a w partii zamówionej przez Hezbollah, zanim dostarczono sprzęt, zainstalowano małe ładunki wybuchowe - napisał w czwartek dziennik "New York Times".

Eksplozje zbiegły się w czasie z kolejnym zaostrzeniem napięcia na linii Izrael-Hezbollah, które budzi obawy o wybuch regionalnej wojny. Media spekulują, że władze w Jerozolimie mogą się zdecydować na operację lądową na południu Libanu. Hezbollah od wybuchu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ Izraela, który odpowiada ogniem. Z powodu nalotów z obu stron granicy ewakuowano ponad 100 tys. osób. W poniedziałek izraelski rząd uznał powstrzymanie ataków Hezbollahu na północ kraju i umożliwienie powrotu ewakuowanych za oficjalny cel wojny.

Autorka/Autor:akr/kg

Źródło: Reuters, PAP, BBC

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Tagi:
Raporty: