21 lutego, dzień urodzin byłego prezydenta Zimbabwe Roberta Mugabego, będzie świętem narodowym - podaje w poniedziałek gazeta „Herald". Taką decyzję podjęto w piątek, po objęciu funkcji szefa państwa przez Emmersona Mnangagwę.
Kampania na rzecz ustanowienia 21 lutego świętem państwowym rozpoczęła się za kadencji byłego prezydenta. W sierpniu pomysł został zaakceptowany przez rząd.
"Mugabe pozostaje ojcem i mentorem"
Po przejęciu prezydenckiego fotela Mnangagwa, który na początku listopada został zdymisjonowany ze stanowiska wiceprezydenta przez Mugabego, złożył hołd byłemu przywódcy, którego nazwał "ojcem narodu".
- Dla mnie Mugabe pozostaje ojcem, mentorem, towarzyszem broni i moim przywódcą - oświadczył Mnangagwa. - Akceptujemy i uznajemy jego ogromny wkład w budowę naszego narodu - dodał, choć przyznał, że za rządów jego poprzednika popełniane były "błędy". 93-letni Mugabe ustąpił w ubiegły wtorek pod presją wojska i jego własnej partii. Pozostawał u władzy przez 37 lat i był najstarszym szefem państwa na świecie. Pod jego rządami zasobny wcześniej kraj popadł w ruinę gospodarczą, a jego przeciwnicy polityczni byli prześladowani.
Autor: kg / Źródło: PAP