Dzieci ze "Slumdoga": Po Oscarach zapomnieli o nas

 
Danny Boyle i jego aktorzy podczas pracy przy filmieKino Świat

Sporo gorzkich słów usłyszał brytyjski reżyser Danny Boyle na spotkaniu z dziecięcymi aktorami ze swojego filmu "Slumdog". Oboje niedawno stracili swoje domy w slumsach. - Wszystko jest dostępne w Bombaju, jeśli ma się pieniądze. Jeśli naprawdę nam chcielibyście nam pomóc, można to zrobić w dwa dni - wytknął ojciec dziewczynki.

Jeśli film Boyle'a jest brytyjską wersją często eksploatowanego w kinie bollywoodzkim mitu "od pucybuta (czy raczej roznosiciela herbaty) do milionera", to prawdziwe życie dwójki młodych aktorów przypomina raczej latynoską telenowelę. Na razie - bez happyendu. Mimo płynących zarówno od indyjskich władz, jak i filmowców obietnic los 9-letniej Rubiny Ali i 10-letniego Azharuddina Mohammeda Ismaila nie tylko się nie poprawił, ale wręcz pogorszył.

Oboje stracili domy w niedawnej akcji wyburzania slumsów w Bombaju - Rubina mieszka teraz z krewnymi, a Azhar z rodzicami w prowizorycznej chałupie. Co więcej, "oscarową dziewczynkę" własny ojciec chciał sprzedać, ale po dziennikarskiej prowokacji wycofał się z tego pomysłu.

"Zapomnieli o nas"

Brytyjski reżyser zapewniał, że stara się pomóc dzieciom. - Od dłuższego czasu próbujemy przenieść ich w miejsce, gdzie będą legalnie zakwaterowani - zapewniał dziennikarzy Danny Boyle. On i producent Christian Colson spotkali się tam z dziećmi i ich rodzinami.

Mieszkańcy slumsów jednak takich obietnic nasłuchali się już wystarczająco. - Minęło pięć-sześć miesięcy. Wszystko jest dostępne w Bombaju, jeśli ma się pieniądze. Jeśli naprawdę chcielibyście zdobyć dla nas dom, można to zrobić w dwa dni. Po Oscarach zapomnieli o nas - powiedział rozżalony ojciec Rubiny Rafiq Quresh.

Fundusz "Slumdoga"

Ekipę "Slimdoga - milionera z ulicy" - opowiadającego historię chłopca ze slumsów, który wygrywa główną nagrodę w "Milionerach" - krytykowano, że nie podzielili się zyskami z mieszkańcami bombajskich slumsów, gdzie realizowany był film. Ci z kolei zapewniali, że zrobili wszystko, żeby pomóc dzieciom.

Zadeklarowali, że przeznaczą do 100 tys. dolarów na zakup nowych mieszkań dla rodzin dwojga dzieci. Ustanowili też fundusz, który ma zapewnić małym aktorom odpowiednie mieszkanie, wykształcenie i lokum, kiedy skończą szkoły oraz przekazali organizacji dobroczynnej 747,5 tys. dolarów, aby pomóc dzieciom z bombajskich slumsów.

Hollywoodzka produkcja zdobyła osiem statuetek amerykańskiej Akademii Filmowej i zarobiła ponad 326 mln dolarów.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Kino Świat