Annalena Baerbock, szefowa niemieckiej dyplomacji, mówiła w rozmowie z Janem Niedziałkiem z TVN24 BiS, że w sprawie pomocy dla Ukrainy "Niemcy zmieniły swoje stanowisko w ostatnich miesiącach". - Dostarczamy bardzo nowoczesne materiały na Ukrainę razem z naszymi sojusznikami, razem z Polską, razem z Amerykanami, na przykład jeśli chodzi o obronę przeciwlotniczą - przekonywała. Była także pytana o stosunki niemiecko-polskie oraz niemiecko-rosyjskie.
Jedną z rozmówczyń Jana Niedziałka z TVN24 BiS podczas trwającego od wtorku Warsaw Security Forum była szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock.
Mówiła o pomocy jej kraju dla Ukrainy. - Niemcy zmieniły swoje stanowisko w ostatnich miesiącach. Dostarczamy bardzo nowoczesne materiały na Ukrainę razem z naszymi sojusznikami, razem z Polską, razem z Amerykanami, na przykład jeśli chodzi o obronę przeciwlotniczą - przekonywała. - Będziemy rozszerzać tę pomoc razem z międzynarodową społecznością - zapewniała.
Mówiąc o stosunkach polsko-niemieckich, powiedziała, że "odpowiedzialność Niemiec za najgorsze zbrodnie, które Niemcy wyrządzili swoim najbliższym sąsiadom, w tym Polsce, pozostanie. Jest to odpowiedzialność, która ma najwyższy polityczny priorytet".
Baerbock: Niemcy zmieniły swój kurs o 180 stopni
Baerbock mówiła także o zmieniającym się podejściu Niemiec do robienia interesów z Rosją, wymieniając tu między innymi sprawę gazociągu Nord Stream 2.
- Niemcy zmieniły swój kurs o 180 stopni, ponieważ mamy nowy rząd. Piękne są różne opinie. Ja, jako polityczka opozycji, mówiłam w ostatnich latach, że kwestia Nord Stream 2 i opinia tamtejszego rządu były złe, ponieważ to nie jest zwykła rura gazowa, tylko może byś stosowana jako broń przeciwko Ukrainie i podkopywać bezpieczeństwo naszych sąsiadów, Polski i krajów bałtyckich. Za te ocenę poprzedniego rządu musimy płacić bardzo drogo - powiedziała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24