Dziadek Mróz przyniesie Rosjanom duży worek prezentów. Na kredyt


Rosjanie przygotowują się na huczne obchody Nowego Roku i prawosławne święta. Tym razem Dziadek Mróz będzie wyjątkowo hojny. Jak mówią bankowcy, dzięki rekordowym wzrostom kredytów konsumenckich zaciąganych przez Rosjan.

Rosjanie szykują się do obchodów Nowego Roku. Tej nocy wręczają sobie prezenty i składają życzenia. Boże Narodzenie przychodzi później. Zgodnie z kalendarzem juliańskim obchodzone jest w tydzień po Nowym Roku. W 2012 r. przygotowania do świąt ruszyły wcześniej, zaś wydatki na przedświąteczne zakupy były wyższe niż poprzednio. Jak podaje rosyjska spółka badawcza Romir, w listopadzie br. wydatki Rosjan na produkty spożywcze i towary szybkozbywalne (FMCG) wzrosły o 1,2 proc. w porównaniu do października.

Święta na kredyt

Autorzy badania zwrócili uwagę, że ożywienie konsumenckie pojawiło się już cztery miesiące temu. Stagnacja w wydatkach zakończyła się w sierpniu br. Analitycy firmy Romir mówią wręcz o rekordzie. W listopadzie tego roku, po raz pierwszy w ciągu ostatnich lat, wydatki Rosjan przekroczyły wielkość wydatków odnotowanych w grudniu 2011 roku.

Najczęściej w koszyku zakupowym znajdował się sprzęt AGD i produkty szybkozbywalne. A to - zdaniem ekspertów - świadczy, że w kraju ruszyły przygotowania do obchodów świąt noworocznych. Jak podsumowują analitycy Romir, "zakupowy rajd Dziadka Mroza" był zakrojony na szeroką skalę. Eksperci rosyjskiego Citibanku podkreślają z kolei, że w świątecznym szale zakupów pojawił się nowy trend. Rosjanie coraz bardziej przekonują się do złożenia zamówienia w sklepach internetowych. Szacuje się, że w grudniu liczba e-zakupów wzrośnie o 56 proc. w porównaniu do tego samego okresu ub.r. W krajowej strukturze płatności rośnie też udział kart kredytowych. Średnia wartość noworocznego prezentu, za który zapłacono kartą kredytową wyniesie 4,5 tys. rubli (około 450 zł). Kierownik segmentu detalicznego w moskiewskim Absolut Banku Anton Pawłow powiedział , że wzrost tegorocznych wydatków przedświątecznych jest związany głównie ze wzrostem zaciągniętych pożyczek. "Trzeba zaznaczyć, że w tym roku tempo wzrostu kredytów konsumenckich w Rosji pokazuje imponujący wynik. Jest to wzrost o 40 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Mimo, że w październiku banki odnotowały nieznaczny spadek tempa wzrostu portfeli kredytowych osób fizycznych, to ogólnie rzecz biorąc, dla bankowców rezultaty są zadowalające - powiedział Pawłow. Pod choinką smartfon i opiekacz

Olga Nikołajewa z Omska, miasta położonego na Syberii nie jest wyjątkiem. W okresie przedświątecznym zadłużyła się na około 16 tys. rubli (1,6 tys. złotych). - Kupiłam smartfon, opiekacz i ekspres do kawy, które położę pod choinkę. Zakupy sfinansowałam dzięki kredytowi. Pieniędzy wydanych na produkty spożywcze, które są niezbędne na świątecznym stole nawet już nie liczę, ale myślę, że to co najmniej drugie tyle - powiedziała. Bez zaciągnięcia pożyczki trudno byłoby zrobić większe zakupy. Według danych Rosstatu, rosyjskiej służby statycznej, w pierwszym półroczu br. średnie wynagrodzenie w Rosji wzrosło o 15,6 proc. i wyniosło 28, 232 tys. rubli (około 2,8 tys. złotych). Natomiast, jak podaje rosyjski Citibank, w tym roku Rosjanie przeznaczą na prezenty średnio około 21 tys. rubli na osobę (równowartość około 2 tys. zł - red.) - o 11 proc. więcej w porównaniu do grudnia 2011 roku. Jest to więcej, niż w Polsce. Według danych firmy Deloitte, w 2012 roku na bożonarodzeniowe prezenty, jedzenie oraz spotkania z najbliższymi polska rodzina planowała wydać około 1 tys. 280 złotych. To też wzrost, bo w porównaniu z wydatkami na gwiazdkę w 2011 Polacy zwiększyli swój budżet o prawie 12 proc.

Autor: nsz//gak / Źródło: PAP