Dopuszczą Polaków do sprawy złodziei ze Smoleńska

 
W kwietniu skradziono cztery karty bankowe Andrzeja PrzewoźnikaMAK

Strona polska będzie mieć dostęp do sprawy karnej wytoczonej czterem rosyjskim żołnierzom, którzy ukradli karty płatnicze członków polskiej delegacji - ofiarom katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem - poinformował przedstawiciel rosyjskich władz.

O udostępnieniu dokumentów poinformował pełniący obowiązki zastępcy przewodniczącego Komitetu Śledczego FR, szef głównego wojskowego urzędu śledczego (GWSU) Aleksandr Soroczkin.

Wywiad, w którym padła ta informacja, ma się ukazać w środę w dzienniku "Rossijskaja Gazieta". Soroczkin powiedział w nim też, że obecnie materiały sprawy są tłumaczone na polski ponieważ osoby zainteresowane wyraziły chęć zapoznania się z nimi.

Żołnierze przyznali się do kradzieży

W czerwcu czterej żołnierze, którzy ukradli karty bankowe Andrzeja Przewoźnika z miejsca katastrofy pod Smoleńskiem, przyznali się do winy. Z kont skradziono za pomocą około 2 tys. dolarów. Trzech z czterech żołnierzy było już wcześniej sądzonych w sprawach karnych.

Polskie śledztwo

Od maja 2010 r. warszawska prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo ws. kradzieży kart kredytowych i ograbienia zwłok sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, który zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. W polskim śledztwie status osób pokrzywdzonych mają żona i córka zmarłego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: MAK