Premier Ukrainy Denys Szmyhal na wspólnej konferencji z premierem Polski Donaldem Tuskiem powiedział o "trzech kluczowych celach" Ukrainy na 2024 rok. Poprosił Polskę o pomoc w ich realizacji. Szef ukraińskiego rządu mówił też o "resecie stosunków" na linii Kijów-Warszawa. Tusk zaznaczył z kolei, że w czasie spotkania "priorytetem było odnalezienie języka, w którym obie strony rozumieją, o co im tak naprawdę chodzi".
W poniedziałek w Kijowie premierzy Polski i Ukrainy, Donald Tusk i Denys Szmyhal, wystąpili na wspólnej konferencji. - W tym roku przed nami trzy kluczowe cele - powiedział Szmyhal.
Wymienił: zatwierdzenie przez Radę Europejską instrumentu wsparcia finansowego Ukraine Facility; rozpoczęcie procesu negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej; jasne decyzje na szczycie NATO w Waszyngtonie w sprawie członkostwa Ukrainy w sojuszu.
- Prosimy Polskę o pomoc - powiedział Szmyhal.
Szmyhal: omówiliśmy sprawę utworzenia czterech nowych przejść granicznych
- Nasze rządy współpracują w zakresie rozwoju infrastruktury granicznej, chcemy wdrażać wspólną kontrolę celną i graniczną. Omówiliśmy sprawę utworzenia czterech nowych przejść granicznych - powiedział Szmyhal. - Będziemy również wymieniać się bazami danych dotyczących urzędów celnych i kontynuować modernizację naszych punktów kontrolnych - dodał ukraiński premier.
Szmyhal o "resecie stosunków"
Mówimy dziś o resecie stosunków pomiędzy naszymi krajami. Resecie na zasadzie równowagi - oświadczył Szmyhal. - Dziękujemy za solidarność z naszym krajem. Dziękujemy za pomoc. Chwała Ukrainie i chwała Polsce. Za wolność waszą i naszą - powiedział, ostatnie zdanie wymawiając po polsku.
Tusk: priorytetem było odnalezienie wspólnego języka
Tusk podkreślił, że głównym celem jego wizyty w Kijowie było naprawienie - nadszarpniętych w ostatnim czasie - stosunków z Kijowem. Mówił, że w czasie spotkania z ukraińskim premierem "priorytetem było odnalezienie języka, w którym obie strony rozumieją, o co im tak naprawdę chodzi, co jest wspólnego, a gdzie pojawia się konflikt interesów i jak rozwiązać taki konflikt".
- W sprawie najważniejszej, jaką jest wojna, jaką jest wojna Ukrainy o niepodległość, o integralność, ale także wojna w obronie naszych wartości, całej Europy, w tym także polskiego bezpieczeństwa - w tej sprawie nie ma dyskusji. Mamy tutaj zdanie jednolite - podkreślił premier.
Tusk: trzeba uczciwie i otwarcie mówić o różnicach w interesach
Tusk zaznaczył, że jeżeli w relacjach polsko-ukraińskich pojawiają się różnice w interesach, "to trzeba o tym uczciwie i otwarcie mówić", a następnie wspólnie znaleźć korzystne dla obu stron rozwiązanie.
Premier przekazał, że wśród tematów rozmowy z Szmyhalem pojawiła się sprawa, która w ostatnich tygodniach budziła zarówno wśród Polaków, jak i Ukraińców wiele emocji. - Interesy polskich przewoźników i blokada na granicy była przedmiotem bardzo konkretnej rozmowy - poinformował.
- Zawieszenie blokady po polskiej stronie i udrożnienie przejścia dla polskich przewoźników wracających z Ukrainy spowodowało, że sytuacja na granicy znacznie się ustabilizowała - dodał.
Premier zaznaczył, że z wielką satysfakcją przyjął informację o tym, że "przygotowane są już ustawy, które zrównają, jeżeli chodzi o standardy, europejskich, polskich przewoźników z ukraińskimi przewoźnikami".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24