Trump uderza w "przywódcę narkotykowego"

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro
Prezydent Kolumbii Gustavo Petro na propalestyńskim proteście w Nowym Jorku
Źródło: Reuters
Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na prezydenta Kolumbii Gustavo Petro – poinformował departament skarbu. USA zarzucają mu, że pozwalał na produkcję narkotyków i ich przemyt do Stanów. Sankcje objęły jego żonę, syna i bliskiego współpracownika kolumbijskiego polityka.

Sekretarz skarbu Scott Bessent oświadczył, że "od objęcia władzy przez prezydenta Gustavo Petro produkcja kokainy w Kolumbii osiągnęła najwyższy poziom od dziesięcioleci".

Według niego narkotyki z Kolumbii "zalewają USA i trują Amerykanów". Minister zarzucił prezydentowi Kolumbii, że "pozwolił rozkwitnąć kartelom narkotykowym i odmówił powstrzymania tej działalności".

"Dziś prezydent Trump podejmuje silne działania, by bronić naszego kraju i jasno dać do zrozumienia, że nie będziemy tolerować przemytu narkotyków" - oznajmił Bessent.

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro
Prezydent Kolumbii Gustavo Petro
Źródło: Carlos Ortega/PAP/EPA

Trump oskarża prezydenta Kolumbii

W ubiegłą niedzielę Trump oskarżył prezydenta Kolumbii o zachęcanie do produkcji narkotyków, nazywając go "przywódcą narkotykowym". Ogłosił przy tym wstrzymanie pomocy dla Kolumbii i zagroził, że jeśli Petro nie zlikwiduje zakładów produkujących narkotyki, zrobi to Ameryka.

Kolumbia jest jednym z największych sojuszników i odbiorców pomocy wojskowej USA w Ameryce Łacińskiej.

Lewicowy prezydent Kolumbii już wcześniej był oskarżany o przyzwalanie na rozrost produkcji kokainy i innych narkotyków w swoim kraju, z czego duża część jest przemycana do Stanów Zjednoczonych.

Trump już kilkakrotnie spierał się ze znanym z kontrowersyjnych wypowiedzi Petro. Na początku swojej drugiej kadencji prezydent USA zagroził nałożeniem sankcji i ceł na towary z Kolumbii, gdy Petro odmówił przyjęcia deportowanych migrantów.

Prezydent Kolumbii o "nielegalnych atakach"

Podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Petro wezwał do wszczęcia śledztwa w sprawie nielegalnych - jego zdaniem - ataków USA na łodzie podejrzane o przewożenie narkotyków na Morzu Karaibskim.

Wziął też wówczas udział w proteście ulicznym w Nowym Jorku, wzywając amerykańskich żołnierzy do nieposłuszeństwa wobec rozkazów Trumpa. Po tym incydencie władze USA unieważniły wizę kolumbijskiemu przywódcy.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: