Trump "rozczarowany" Putinem. "Prawie nikomu nie ufam"

GettyImages-1000209212
Donald Trump o rozmowie z Melanią Trump na temat rosyjskiego dyktatora
Źródło: Reuters
Donald Trump w wywiadzie dla BBC powiedział, że jest rozczarowany Władimirem Putinem. "Jestem nim rozczarowany, ale nie skończyłem z nim pracować" - powiedział. Prezydent USA został też zapytany o pierwsze chwile po zamachu na jego życie z okazji minionej rocznicy tego wydarzenia.

Brytyjski publiczny nadawca przeprowadził z prezydentem USA wywiad telefoniczny na różne tematy, który trwał około 20 minut. We wtorek BBC zrelacjonowało rozmowę.

Zapytany, czy zrezygnował już z prób porozumienia się z Putinem, odparł: "Jestem nim rozczarowany, ale nie skończyłem z nim pracować". Dopytywany, czy ufa Putinowi, odpowiedział: "Prawie nikomu nie ufam".

Trump przyznał, że już czterokrotnie miał wrażenie, iż porozumienie z Rosją na temat Ukrainy jest bliskie.

Donald Trump dla BBC o zwiększeniu wydatków na obronność w NATO

Trump oświadczył w poniedziałek, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją w sprawie wojny w Ukrainie, ogłosi surowe cła wobec Moskwy i sankcje wobec jej partnerów handlowych. Stawka taryf może wynieść 100 proc. Poinformował też, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą europejscy sojusznicy z NATO.

Amerykański prezydent zapewnił w wywiadzie dla BBC, że sprzyja NATO, i potwierdził wsparcie dla zasady wspólnej obrony. Jak podkreślił, ta zasada oznacza, że małe kraje mogą bronić się przed dużymi.

Trump, który kiedyś uznał NATO za organizację "przestarzałą", powiedział BBC, że - jego zdaniem - Sojusz staje się obecnie "czymś przeciwnym", ponieważ "płaci swoje rachunki".

Według niego to "fantastyczne", że przywódcy krajów należących do Sojuszu zgodzili się zwiększyć wydatki na obronność do 5 proc. PKB. "Nikt nie sądził, że to możliwe" - zaznaczył.

Trump opowiada o zamachu na swoje życie. "Nie lubię o tym myśleć"

Zapytany, czy zamach na jego życie w lipcu ubiegłego roku zmienił go, Trump odparł, że stara się jak najmniej o tym myśleć. "Nie lubię myśleć o tym, czy mnie to zmieniło" - oświadczył, ale dodał, że według niego takie doświadczenie może zmienić życie.

Na pytanie, o czym jako pierwszym wtedy pomyślał, odparł, że nie miał konkretnej, "świadomej" myśli oprócz tej, iż musi dać innym znać, że jest z nim w porządku. - Dlatego próbowałem wstać jak najszybciej to było możliwe. Mieli nosze, ale ja powiedziałem "nie, dziękuję". Mieliśmy właściwie dużą kłótnię. Chcieli mnie odnieść na noszach, a ja odpowiedziałem, że nie - relacjonował.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: