Donald Trump ostrzegł szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa przed próbami ingerencji Kremla w wybory prezydenckie w USA. Wezwał też Rosję do rozwiązania konfliktu z Ukrainą - przekazał Biały Dom w komunikacie po wtorkowym spotkaniu polityków w Waszyngtonie.
Donald Trump przyjął we wtorek Siergieja Ławrowa w Białym Domu. Po spotkaniu nie było wspólnej konferencji prasowej. Tuż po nim prezydent USA pojechał na wiec wyborczy w Pensylwanii.
Trump oczekuje "kontynuacji dialogu"
Później Trump zamieścił na Twitterze zdjęcie z Gabinetu Owalnego ze stojącym obok niego szefem MSZ Rosji.
"Właśnie miałem bardzo dobre spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem i przedstawicielami Rosji. Dyskutowaliśmy o wielu sprawach, w tym o handlu, Iranie, Korei Północnej, traktacie INF, kontroli zbrojeń nuklearnych i ingerowaniu w proces wyborczy (USA - przyp. red.). Czekam na kontynuację naszego dialogu w bliskiej przyszłości" - napisał amerykański przywódca.
Pytany przez dziennikarzy, podczas późniejszej konferencji prasowej w rosyjskiej ambasadzie w Waszyngtonie, o kwestię rosyjskiego ingerowania w amerykańskie wybory, Ławrow zaprzeczył, że rozmawiał z Trumpem na ten temat.
Just had a very good meeting with Foreign Minister Sergey Lavrov and representatives of Russia. Discussed many items including Trade, Iran, North Korea, INF Treaty, Nuclear Arms Control, and Election Meddling. Look forward to continuing our dialogue in the near future! pic.twitter.com/tHecH9a9ck
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 10 grudnia 2019
We wtorek sekretarz stanu Mike Pompeo również ostrzegł Ławrowa przed podejmowaniem przez Rosję prób ingerencji w wybory prezydenckie w USA, które odbędą się w przyszłym roku.
- Jeśli chodzi o ingerencję w nasze sprawy wewnętrzne, powiedziałem jasno, że to niedopuszczalne - oświadczył Pompeo na wspólnej konferencji prasowej. W odpowiedzi rosyjski minister zakwestionował oskarżenia, jakoby Kreml wtrącał się w poprzednie wybory w USA.
Komunikat Moskwy
- Sam fakt, że rosyjski minister został przyjęty przez prezydenta USA, jest ważną okolicznością - zaznaczył rzecznik Kremla w komunikacie i wskazał, że kontakty na takim szczeblu są ważne.
Pieskow jednocześnie zastrzegł, że "na razie nie można mówić o jakimś pozytywnym zwrocie w relacjach dwustronnych".
Kontrowersyjne rozmowy
Podczas pierwszej od dwóch lat wizyty Ławrowa w Waszyngtonie szefowie dyplomacji USA i Rosji rozmawiali między innymi o traktacie o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF), Chinach, denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, konflikcie w Syrii i sytuacji na Ukrainie.
Media w USA uznały wtorkowe rozmowy z Ławrowem w amerykańskiej stolicy za "kontrowersyjne". Wskazują, że w ten sam dzień Demokraci ogłosili dwa artykuły impeachmentu prezydenta związane z aferą ukraińską.
Trumpowi zarzuca się w nich nadużycie władzy przez wywieranie presji na władze w Kijowie oraz utrudnianie pracy Kongresu.
W stolicy Francji doszło do pierwszego spotkania między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Ławrow oświadczył w USA, że "szczegółowo poinformował" stronę amerykańską o przebiegu wydarzeń w Paryżu.
Autor: tas/kab / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/realdonaldtrump