Dawna posiadłość legendarnego aktora i mistrza kung fu Bruce'a Lee zostanie wystawiona na sprzedaż po tym, jak nie udało się jej przekształcić w muzeum - poinformował w środę hongkoński dziennik "Singtao Daily".
Obecny właściciel posiadłości, filantrop Yu Panglin, zapowiedział, że chce sprzedać budynek za 23 mln dol. po tym, jak negocjacje z władzami regionalnymi Hongkongu dotyczące przekształcenia go w muzeum zakończyły się fiaskiem.
Muzeum nie wyszło
- Nie wyobrażam już sobie, żeby powstało tu muzeum od czasu, gdy rząd przestał mnie wspierać - przyznał 90-letni miliarder w wywiadzie dla gazety.
Obecnie były dom aktora pełni funkcję motelu, w którym wynajmuje się pokoje na godziny. Yu sprecyzował, że zarządca posiadłości od dwóch lat nie płaci czynszu z powodu braku klientów. Budynek potrzebuje pilnego remontu.
Według Yu, władze Hongkongu odrzuciły jego propozycję podwyższenia budynku o trzy piętra, gdzie miałaby powstać sala kinowa, biblioteka i ośrodek treningowy sztuk walk.
Legenda
Fani Bruce'a Lee od lat dopominają się o stworzenie miejsca upamiętniającego mistrza kung fu w jego rodzinnym mieście.
Bruce Lee, (Lee Siu Lung - Lee Mały Smok) urodził się w 1940 r. w San Francisco. Największą sławę zyskał dzięki filmom kręconym w Hongkongu. Niektórzy historycy kina twierdzą nawet, że je zrewolucjonizował i wprowadził na ekrany całego świata. Zapoczątkował nowy gatunek filmów o tematyce wschodnich sztuk walk i nową koncepcję traktowania stylów w sztukach walki - "drogę przechwytującej pięści" (jeet kune do). Uznawał, że "każdy może tylko wtedy funkcjonować swobodnie i pełnią możliwości, kiedy znajduje się poza stylem".
Drogę do serca wielbicieli na całym świecie otworzył sobie filmem "Wejście Smoka". Jego premiery jednak nie doczekał. Artysta zmarł w Hongkongu w 1973 r. w wieku 32 lat. Przyczyną śmierci był obrzęk mózgu.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org