Nocne zmasowane izraelskie ataki rakietowe na Syrię to krok w kierunku "bezpośredniej konfrontacji" i "początek nowego etapu agresji" wobec Damaszku - oceniło w czwartek w oświadczeniu dla agencji SANA syryjskie MSZ.
"To agresywne zachowanie syjonistycznego tworu (w ten sposób określono Izrael - red.) doprowadzi jedynie do wzrostu napięć w regionie" - przekazała również SANA, cytując urzędnika z syryjskiego resortu dyplomacji.
Z kolei syryjskie wojsko podało w komunikacie, że w wyniku izraelskich nalotów zginęły trzy osoby, a dwie zostały ranne. Poinformowało również, że izraelskie pociski uderzyły w stację radarową i skład amunicji.
Syryjska obrona przeciwlotnicza "zdołała z wysoką skutecznością przechwycić oraz zniszczyć znaczną część izraelskich rakiet wystrzeliwanych kolejno w czwartek nad ranem" - głosi komunikat.
Izraelski odwet po ataku na Wzgórza Golan
Jak poinformowało w czwartek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, co najmniej 23 osoby, w tym pięciu syryjskich żołnierzy, zginęły w izraelskich nalotach dokonanych w Syrii. Strona izraelska utrzymuje, że atak przeprowadzono na dziesiątki celów.
Wcześniej izraelski minister obrony Awigdor Lieberman oświadczył, że armia Izraela zaatakowała "prawie całą irańską infrastrukturę w Syrii" i ją uszkodziła. Izrael utrzymuje, że była to odpowiedź na nocne ataki rakietowe ze strony elitarnych irańskich sił Al-Kuds na obiekty izraelskie na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan.
Według Izraela jego wojska zostały tam zaatakowane ok. 20 rakietami, które przechwycił system obrony powietrznej Żelazna Kopuła lub też które nie dotarły do izraelskich obiektów.
Był to największy atak Izraela w Syrii od wybuchu wojny domowej w tym kraju w 2011 roku, w którą włączyły się Iran, sprzymierzone z nim szyickie bojówki i Rosja, by wesprzeć prezydenta Baszara el-Asada - komentuje agencja Reutera. Portal Times of Israel ocenia, że były to najpoważniejsze bezpośrednie starcia między siłami Izraela i Iranu w historii oraz najpoważniejszy izraelski atak w Syrii od czasu wojny Jom Kippur z 1973 roku.
Napięcie między Izraelem a Iranem narastało w ostatnich dniach z powodu niepewności co do przyszłości porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 roku przez Iran i sześć światowych mocarstw. We wtorek prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że wycofuje swój kraj z tej umowy.
Autor: adso / Źródło: PAP