Grupa ta przyznała się m.in. do rozsyłania bomb w przesyłkach pocztowych czołowym europejskim politykom oraz zamachu bombowego przed budynkiem sądu w Atenach pod koniec grudnia. Jedna osoba została wtedy lekko rana. Bomby miały też trafić do ambasad Meksyku, Holandii, a jedna zaadresowana była do Nicolasa Sarkozy'ego.
Anarchistyczne i lewackie grupy dokonują w Grecji coraz więcej zamachów. Jak same twierdzą, chcą przez chaos i terror doprowadzić do upadku obecnego systemu politycznego w tym kraju.
Źródło: PAP