"Macie krew na rękach". Po masakrze domagają się dymisji

Źródło:
PAP
Czarnogóra. Protestujący domagali się dymisji szefa MSW po strzelaninie w Cetyni
Czarnogóra. Protestujący domagali się dymisji szefa MSW po strzelaninie w Cetyni Reuters
wideo 2/2
Czarnogóra. Protestujący domagali się dymisji szefa MSW po strzelaninie w Cetyni Reuters

W Podgoricy w Czarnogórze odbył się w piątek wieczorem antyrządowy protest w związku ze strzelaniną, do której doszło w środę na południu kraju. Demonstranci domagali się dymisji najwyższych urzędników państwowych, w tym ministra spraw wewnętrznych Danila Szaranovicia - poinformowała telewizja RTCG. W masakrze zginęło 12 osób.

Do strzelaniny doszło w środę po południu w Cetyni, mieście położonym na południu Czarnogóry, około 30 km od Podgoricy. Domniemany sprawca zabił 12 osób, w tym dwoje dzieci, w kilku różnych miejscach oraz ranił cztery kolejne osoby. Policja nie była w stanie go schwytać przez kilka godzin. Znaleziono go w nocy, rannego po próbie samobójczej. Zmarł w drodze do szpitala.

W piątek wieczorem setki Czarnogórców mimo deszczu wyszło na ulice stolicy w proteście przeciwko - ich zdaniem - nieodpowiedniej polityce rządu, która umożliwiła zbrodnię. Organizatorzy protestu zaznaczyli wcześniej w mediach społecznościowych, że domagają się dymisji całego systemu bezpieczeństwa kraju, w tym szefa MSW oraz głównego komendanta policji Lazara Szciepanovicia.

Protest w Podgoricy Reuters

Demonstranci zarzucili rządowi niedofinansowanie służb i niedobory kadrowe organów bezpieczeństwa. Podczas protestu niesiono transparenty: "System jest zepsuty" czy "Macie krew na rękach".

Protest w Podgoricy Reuters

Protest zorganizowano w trakcie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas którego omawiano m.in. plan zaostrzenia kryteriów posiadania broni.

Premier Milojko Spajić ogłosił po spotkaniu, że rząd wprowadzi zmiany zobowiązujące osoby posiadające pozwolenie na broń do przejścia do 1 stycznia 2026 r. nowych badań psychologicznych i kontroli bezpieczeństwa. - Jeśli chodzi o nielegalną broń, uruchomimy kampanię zbierania jej od mieszkańców. Potrwa to dwa miesiące, a potem każdy, kto w tym czasie nie odda nielegalnie posiadanego uzbrojenia, zostanie surowo ukarany - dodał czarnogórski premier.

Służby na miejscu strzelaniny w Cetyni EPA/STRINGER

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters