Czaputowicz w Monachium. O bezpieczeństwie nie tylko militarnym


Nie tylko bezpieczeństwo militarne, ale także energetyczne jest tematem rozmów na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa – powiedział w piątek szef MSZ Jacek Czaputowicz, który swoim rozmówcom relacjonował także przebieg warszawskiej konferencji na temat Bliskiego Wschodu.

Relacjonując dziennikarzom swoje rozmowy, minister powiedział, że w dyskusjach przewijał się wątek gazociągu Nord Stream 2.

- Miałem możliwość spotkania z zastępcą sekretarza stanu USA do spraw energii. Rozmawialiśmy dość długo na temat bezpieczeństwa energetycznego, w tym na temat oceny projektu Nord Stream 2 - powiedział.

Przypomniał, że "strony amerykańska i polska są bardzo negatywnego zdania o wpływie tego projektu na bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej".

- Teraz jest kwestia dalszych interpretacji, dalszych kroków po dyskusjach wokół dyrektywy gazowej – dodał.

Kwestie bezpieczeństwa militarnego

Szef polskiego MSZ nawiązał także do postulatu równego podziału obciążeń między sojuszników w NATO, znaczenia relacji transatlantyckich dla europejskiego bezpieczeństwa i budowy europejskich zdolności obronnych.

- Zajmowałem stanowisko, że tylko Stany Zjednoczone mogą być rzeczywistym gwarantem bezpieczeństwa – poinformował.

Zaznaczył, że przedstawiciel Francji wskazywał, iż europejska obronność "to tylko projekt, który ma uzupełniać NATO”. Czaputowicz – podobnie jak szef MON Mariusz Błaszczak – podkreślił, że Polska nie zgadza się, by europejska obrona "powstawała w opozycji do sojuszu północnoatlantyckiego".

Relacja z warszawskiej konferencji

Jacek Czaputowicz przedstawił też swoim rozmówcom przebieg konferencji bliskowschodniej, która zakończyła się w czwartek w Warszawie.

- Tylko działając razem ze Stanami Zjednoczonymi, tylko w ramach wspólnoty transatlantyckiej, Unia Europejska może w sposób rzeczywisty wpływać na sytuację w tym regionie. Sama jest niewystarczająco silna – powiedział.

Jak zapewnił, nie spotkał się z zarzutami, że konferencja w Warszawie szkodziła unijnej jedności wobec Iranu.

- Raczej spotykamy pozytywne opinie – powiedział o panelach, w których uczestniczył.

Dodał, że postrzega warszawską konferencję "jako pewną szansę dla Unii Europejskiej do zbudowania szerszej platformy do rozwiązania problemu bezpieczeństwa i pokoju na Bliskim Wschodzie".

Wypowiedź Netanjahu "nie do przyjęcia"

Pytany o sprostowaną wypowiedź premiera Izraela Benjamina Netanjahu, Czaputowicz wyraził ubolewanie, że miała ona miejsce. Zaznaczył zarazem, że stało się to nie na samej konferencji, lecz podczas jednej z imprez towarzyszących spotkaniu. - Określanie Polaków jako współsprawców Holokaustu jest dla nas nie do przyjęcia – powiedział.

Jak podała w czwartek "Jerusalem Post", Netanjahu miał powiedzieć, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Kancelaria izraelskiego rządu oświadczyła, że wypowiedź została błędnie zrozumiana i zacytowana, a "Netanjahu mówił o Polakach, nie polskim narodzie ani państwie".

Autor: momo//plw / Źródło: PAP