Szef amerykańskiej dyplomacji ma odwiedzić Ukrainę przed spotkaniem Bidena i Putina. "Jasny sygnał"

Źródło:
PAP
Wymiana między Bidenem a Putinem
Wymiana między Bidenem a PutinemReuters, [2021 Cable News Network All Rights Reserved]
wideo 2/2
Wymiana między Bidenem a PutinemReuters, [2021 Cable News Network All Rights Reserved]

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyśle sekretarza stanu Antony'ego Blinkena na Ukrainę jeszcze przed szczytem, na którym on sam ma się spotkać z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem – donosi we wtorek CNN, powołując się na źródła w amerykańskiej dyplomacji. W ocenie stacji będzie to jasny sygnał świadczący o poparciu Waszyngtonu dla Kijowa.

Powołując się na źródła w amerykańskiej administracji, CNN podaje, że do spotkania Joe Bidena z Władimirem Putinem może dojść na początku lata, a Antony Blinken odwiedzi Kijów w maju. Ta wizyta będzie "jasnym sygnałem, że Waszyngton stoi u boku tego kraju Europy Wschodniej i ceni go, jako sojusznika" – komentuje amerykańska stacja.

OGLADAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Niektórych polityków na Ukrainie martwi perspektywa szczytu Biden-Putin i liczą oni na to, że prezydent USA spotka się z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim jeszcze przed podjęciem rozmów z prezydentem Rosji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Biden zaproponował Putinowi dwustronny szczyt. "Na terytorium państwa trzeciego"

Fried: strategia powinna polegać na dwojakim podejściu

Były ambasador USA w Warszawie Daniel Fried powiedział w wywiadzie dla CNN, że wysłanie najwyższego rangą amerykańskiego dyplomaty do Kijowa to "bardzo dobre posunięcie".

Zdaniem Frieda właściwa metoda postępowania wobec Ukrainy powinna polegać na "dwojakim podejściu": z jednej strony Waszyngton musi pomóc jej w "odpieraniu agresji Kremla", a z drugiej strony trzeba zdecydowanie naciskać na Kijów, by uporządkował politykę wewnętrzną tak, aby "Ukraina nie była po prostu skorumpowanym państwem, podatnym na rosyjską agresję".

Nie jest jednak pewne, czy w ogóle dojdzie do szczytu Biden-Putin, tak jak nie jest jasne, czy jego zorganizowanie będzie zależeć od sytuacji więzionego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego – zastrzega CNN. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan zapowiedział, że Rosję spotkają retorsje, jeśli Nawalny, który prowadził strajk głodowy i jest poważnie osłabiony, umrze. Odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, czy oznaczałoby to odwołanie spotkania Bidena z Putinem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Putin "może w ostatniej chwili go uratuje, a może i nie"

Biden chce omówić z Putinem "pełen zakres problemów"

Gdyby doszło do szczytu, to miałby on miejsce po spotkaniu amerykańskiego prezydenta z przywódcami G7 i przedstawicielami NATO – mówią przedstawiciele administracji USA, którzy podkreślają, że Biały Dom ma zamiar konsekwentnie prowadzić politykę zagraniczną opartą na konsultowaniu z głównymi sojusznikami ważnych decyzji dotyczących bezpieczeństwa, również po to, by stworzyć zjednoczony front przeciw "rosyjskim prowokacjom i agresjom".

Biden zaproponował Putinowi spotkanie poza granicami USA i Rosji, aby - jak podał Biały Dom - "omówić pełen zakres problemów, przed którymi stoją Stany Zjednoczone i Federacja Rosyjska".

Blinken zapewnił podczas niedawnego spotkania w Brukseli szefa ukraińskiego MSZ Dmytra Kułebę o niezachwianym poparciu USA dla Ukrainy. Amerykański Departament Stanu poinformował wtedy w komunikacie, że szef dyplomacji USA "wyraził zaniepokojenie celowymi działaniami Rosji obliczonymi na eskalacje napięć w relacjach z Ukrainą, włącznie z agresywną retoryką i dezinformacją, coraz częstszymi przypadkami naruszania rozejmu w Donbasie i ruchami wojsk na okupowanym Krymie i przy granicy z Ukrainą".

Autorka/Autor:momo/kab

Źródło: PAP