Władze chińskiego Kantonu podjęły decyzję o objęciu ścisłym lockdownem dzielnicy Laiwan. Wszyscy mieszkańcy zostaną poddani testom na obecność koronawirusa. Obostrzenia wprowadzono po wykryciu 20 nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Od tego czasu stwierdzono kolejne infekcje.
Restrykcje w kantońskiej dzielnicy Laiwan obowiązują od soboty. Na jej terenie zamknięte zostały markety na świeżym powietrzu, centra opieki nad dziećmi i lokale rozrywkowe. Mieszkańcy nie mogą spożywać posiłków w restauracjach, a szkoły podstawowe zawiesiły zajęcia stacjonarne.
Ograniczenia także w sąsiednich dzielnicach
Władze Kantonu nakazały także mieszkańcom czterech sąsiednich dzielnic ograniczenie aktywności na otwartych przestrzeniach. Wszyscy mieszkańcy Liwanu i sąsiadujących z nim dzielnic Yuexiu i Haizhu mają w ciągu kilku dni przejść testy na obecność koronawirusa.
Agencja AP ustaliła, że decyzja o wprowadzeniu nowych obostrzeń jest efektem wykrycia 20 nowych przypadków zakażeń w ciągu ostatniego tygodnia. Jak relacjonuje, władze miasta zareagowały natychmiast. Kolejnych 12 nowych lokalnych infekcji bezobjawowych wśród kontaktów osób, u których zakażenie potwierdzono wcześniej, służby sanitarne zgłosiły w niedzielę. Jeden z tych nowych przypadków wykryto w sąsiednim mieście Foshan.
Władze: do zakażeń doszło za granicą
Chińskie władze codziennie donoszą o kilku nowych przypadkach, ale utrzymują, że do zakażeń doszło za granicą. Oficjalna liczba zakażonych koronawirusem od początku pandemii wynosi w Chinach 91 061, z czego 4636 osób zmarło.
Z informacji miejscowych mediów wynika, że w Kantonie wykryto indyjski wariant koronawirusa.
Chiny przyspieszają tymczasem program szczepień przeciwko COVID-19, w którym stosowane są jak dotąd wyłącznie preparaty rodzimej produkcji. W sobotę w całym kraju podano 17,98 mln dawek, co podniosło łączny bilans szczepień do 620,97 mln. Władze informowały wcześniej, że do czerwca chcą zaszczepić 40 proc. spośród 1,4 mld mieszkańców kraju.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock