Próbowali uciec motorówką, zostali skazani na więzienie

10 spośród 12 działaczy z Hongkongu, zatrzymanych w sierpniu podczas próby ucieczki motorówką na Tajwan, skazał w środę sąd w chińskim mieście Shenzhen. Zostali ukarani za nielegalne przekroczenie granicy na kary od siedmiu miesięcy do trzech lat pozbawienia wolności.

Sąd w chińskim mieście Shenzhen uznał ośmiu oskarżonych za winnych nielegalnego przekroczenia granicy i wymierzył im kary siedmiu miesięcy więzienia oraz grzywny w wysokości 10 tysięcy juanów (ok. 5650 złotych). Dwóch innych skazano na dwa i trzy lata oraz grzywny w wysokości 15-20 tysięcy juanów (ok. 8500-11 300 złotych) za organizację tej ucieczki.

Według chińskich władz w poniedziałek podczas procesu wszyscy oskarżeni przyznali się do winy. Na rozprawę w Shenzhen nie wpuszczono zagranicznych dziennikarzy ani dyplomatów.

CZYTAJ TAKŻE: Dwunastka z Hongkongu. Pekin odrzucił apel w sprawie ich uwolnienia >>>

Wśród 12 zatrzymanych na motorówce było również dwoje niepełnoletnich, którzy nie zostali oskarżeni. Na wszystkich 12 w Hongkongu ciążą zarzuty związane z antyrządowymi protestami z ubiegłego roku.

Działacze demokratyczni opuszczają Hongkong

Działacze demokratyczni zaczęli wyjeżdżać z Hongkongu na Tajwan już w początkowym okresie protestów, które wstrząsały byłą brytyjską kolonią przez całą drugą połowę 2019 roku. Większość z nich wylatywała z Hongkongu legalnie, ale niektórzy decydowali się na ucieczkę drogą morską – podał Reuters, powołując się na aktywistów w Tajpej.

Aktualnie czytasz: Próbowali uciec motorówką, zostali skazani na więzienie

Przed przejęciem kontroli nad Hongkongiem w 1997 roku Chiny zobowiązały się do szanowania jego autonomii i swobód obywatelskich, w tym wolności prasy i zgromadzeń. Według hongkońskich demokratów Pekin łamie jednak te zobowiązania, szczególnie przy pomocy narzuconych niedawno regionowi przepisów bezpieczeństwa państwowego. Chińskie władze twierdzą, że przepisy te są konieczne, by utrzymać tam porządek.

Czytaj także: