Chcesz pracować? Przetestuj się na HIV

Aktualizacja:
 
Praca w takim miejscu to ciężki kawałek chlebaSCX

Jak chcesz tę pracę, to przynieś test na HIV - usłyszała mieszkająca w USA Polka, Agnieszka Cybulska. W odpowiedzi pozwała swoją niedoszłą pracodawczynię, bogatą Amerykankę Danę Hammond, za naruszenie praw obywatelskich, o czym donosi poczytny "New York Times".

Jak opisuje gazeta, w styczniu Agnieszka Cybulska natrafiła na interesujące i zarazem intrygujące ogłoszenie, za pomocą którego ktoś poszukiwał "doświadczonej polskiej gospodyni domowej do bogatego domu".

Zdziwiła ją, ale i zaniepokoiła niezwykła precyzyjność opisu poszukiwanej osoby, ale ponieważ potrzebowała pracy i oferowane warunki wydawały się bardzo korzystne, postanowiła spróbować.

Pierwsze rozczarowanie

Jak się okazało, potencjalną pracodawczynią miała być Dana Hammond, spadkobierczyni fortuny Annenbergów, zatrudniająca już sporą liczbę służby w swoim apartamencie na Manhattanie oraz w domach na Florydzie i w Southampton. Praca miała polegać na nadzorowaniu reszty służby domowej, sprzątaniu, załatwianiu różnych spraw i okazjonalnym opiekowaniu się córką pani domu.

Już pierwsza rozmowa pokazała jednak, że złe przeczucia Cybulskiej były uzasadnione. Płaca miała wynosić nie 1000 dolarów tygodniowo, jak mówiło ogłoszenie, ale 150 dziennie za dziewięciogodzinne zmiany - bez żadnych nadgodzin, żadnych płatnych urlopów, żadnego ubezpieczenia zdrowotnego ani zwolnień chorobowych.

Albo test, albo nie pracujesz

Pomimo gorszych warunków, Cybulska nadal była zainteresowana, ponieważ przez 19 lat pracy jako gospodyni domowa, zdążyła przyzwyczaić się do wymagających szefów.

Jednak sprawy bardzo się skomplikowały na następnej rozmowie. Pani domu stwierdziła, że jeśli Polka chce u niej pracować, to musi poddać się testowi na obecność wirusa HIV, czego Hammond wymaga od wszystkich swoich pracowników.

- Oczywiście pomyślałam, że to trochę dziwne żądanie - mówi Cybulska - Kiedy to powiedziałam, Hammond się zdenerwowała i oświadczyła, że jeśli nie zrobię testu, to nie mam co liczyć na pracę.

Dziki rynek

Podstawą pozwu złożonego we wtorek jest naruszenie praw obywatelskich. Amerykańskie prawo zabrania zmuszania pracowników do testowania się na obecność wirusa HIV i uzależniania od tego zatrudnienia lub zwolnienia.

Pracownicy domowi nie mają w Stanach Zjednoczonych praktycznie żadnej ochrony prawnej. Ten rynek jest określany jako "dziki", na którym pracownicy muszą zmagać się z nierealnymi żądaniami i warunkami stawianymi przez pracodawców

- Niewłaściwe zachowania pracodawców, którzy uważają że mogą wymagać wszystkiego, to codzienność. I zazwyczaj uchodzi im to płazem - powiedział gazecie jeden z prawników Cybulskiej.

Źródło: nytimes.com

Źródło zdjęcia głównego: SCX