Prokuratura landu Szlezwik-Holsztyn na północy Niemiec poinformowała we wtorek, że po uzyskaniu nowych informacji od rządu w Madrycie przygotowuje dokument pozwalający na ekstradycję byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta do Hiszpanii. Na polityku ciążą dwa zarzuty - rebelii i malwersacji finansowych.
Puigdemont został zatrzymany przez niemiecką policję 25 marca po przekroczeniu granicy z Danią.
Władze Hiszpanii wydały Europejski Nakaz Aresztowania, domagając się ekstradycji Puigdemonta, zarzucając mu rebelię i malwersację funduszy, której jego gabinet miał się dopuścić, wydając środki na nieuznawane przez Madryt referendum niepodległościowe z października 2017 roku.
Niemcy uznali argumenty Hiszpanów
6 kwietnia Puigdemont został wypuszczony z aresztu, gdy niemiecki sąd wstępnie uznał, że nie można przeprowadzić ekstradycji polityka w sprawie dotyczącej rebelii, czyli cięższego z postawionych mu zarzutów. Jednocześnie sąd ocenił, że ekstradycja z powodu malwersacji jest możliwa.
We wtorek prokuratura Szlezwika-Holsztynu oświadczyła jednak, że ekstradycja z powodu rebelii jest możliwa. Powołała się przy tym na nowe materiały przesłane przez hiszpańskie władze, a w szczególności na nagrania wideo, przedstawiające akty przemocy wobec policji. Argumentowano, że zarzut ten jest porównywalny ze zdradą i naruszeniem porządku, przestępstwami przewidzianymi w prawie niemieckim.
"Zamieszki odbywały się na taką skalę, że zdaniem prokuratury [Puigdemont - przyp. red.] może zostać poddany ekstradycji z zarzutu o rebelię. Obecnie prokuratorzy przygotowują się do oświadczenia, że ekstradycja pod zarzutem rebelii jest dopuszczalna" - przekazano w oświadczeniu.
W związku z tym prokuratura uznała, że Puigdemont może próbować zbiec i zwróciła się do sądu z wnioskiem o ponowne umieszczenie go w areszcie w oczekiwaniu na decyzję w sprawie ekstradycji. Sąd odrzucił ten wniosek, argumentując, że nie zachodzi zwiększone ryzyko ucieczki katalońskiego polityka.
Ściganie za próbę oderwania się od Hiszpanii
Puigdemont pozostaje na wolności w Niemczech pod pewnymi warunkami - między innymi musi raz w tygodniu zgłaszać się na policję. Polityk mieszka w Berlinie, gdzie przyjmuje wizyty politycznych sojuszników z Katalonii, w tym Quima Torry, wybranego niedawno na premiera tego regionu.
Sąd poinformował, że wciąż nie wiadomo, kiedy podjęta zostanie ostateczna decyzja w sprawie ekstradycji Puigdemonta. Dodał, że prokuratura nie złożyła jeszcze formalnego wniosku o zbadanie, czy ekstradycja jest możliwa.
1 października 2017 roku Katalonia przeprowadziła referendum w sprawie odłączenia się od Hiszpanii, a następnie jednostronnie ogłosiła niepodległość. Rząd w Madrycie zablokował jednak sądownie wszelkie działania w tym kierunku, powołując się na zapis hiszpańskiej konstytucji mówiący o niepodzielności kraju.
Władze centralne zdymisjonowały kataloński rząd z Puigdemontem na czele, on zaś uciekł za granicę, by uniknąć aresztowania.
Autor: mk//now/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Generalitat de Catalunya