Trwa wizyta premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona w Stanach Zjednoczonych. We wtorek spotka się on z czterema senatorami, aby rozmawiać o okolicznościach zwolnienia z więzienia libijskiego terrorysty. Libijczyk - uwolniony we wrześniu 2009 r. - był odpowiedzialny za zamach bombowy na samolot pasażerski nad szkockim Lockerbie. Cameron nazwał jego uwolnienie "całkowity błędem".
W ubiegłym tygodniu Komisja Spraw Zagranicznych Senatu USA poinformowała, że 29 lipca zorganizuje przesłuchanie w sprawie okoliczności, w jakich zwolniono ze szkockiego więzienia Abdelbaseta al-Megrahiego - Libijczyka skazanego za udział w zamachu na samolot linii PanAm nad Lockerbie w Szkocji.
W katastrofie zginęło 270 osób, w tym wielu Amerykanów.
Wizyta pod znakiem BP
Komisja informowała też, że przesłucha przedstawicieli BP, ze względu na informacje, że brytyjski koncern naciskał na rząd w Londynie, by zwolnił więźnia. Miało to dopomóc BP w podpisaniu z władzami libijskimi kontraktu na wydobycie ropy z dna morskiego.
Według światowych komentarzy, sprawa zaangażowania BP w lobbing na rzecz uwolnienia terrorysty może "położyć się cieniem" na wizycie Camerona w Waszyngtonie. Administracja prezydenta USA Baracka Obamy zwracała się do rządu Wielkiej Brytanii, by ponownie rozważyła decyzję o zwolnieniu Megrahiego z więzienia.
Cameron spotka się z senatorami w rezydencji brytyjskiego ambasadora we wtorek wieczorem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA