Byli o krok od zabicia Breivika. Nagrania z Utoyi

Aktualizacja:

Po raz pierwszy opublikowano nagrania rozmów prowadzonych przez policję w czasie aresztowania na wyspie Utoya Andersa Behringa Breivika, który w ubiegłorocznych zamachach zabił 77 osób.

Z telefonu, który wykonuje Breivik z wyspy wynika, że doszło do strzelaniny na wyspie Utoya. Funkcjonariuszowi Kaare Tillerowi w centrum operacyjnym nie udaje się dodzwonić do domniemanego sprawcy, postanawia więc zaalarmować wszystkie jednostki policji.

Sprawca aresztowany. Kilka osób postrzelonych. Zarówno ranni, jak i zabicie. Potrzebujemy ewakuacji helikopterem, szybko! policjant na wyspie Utoya

Na wyspę jako pierwsi przybywają czterej policjanci z elitarnej jednostki Delta. Przerażeni nastolatkowie mówią im, że sprawca znajduje się w północnej części wyspy. Funkcjonariusze biegną na miejsce. W tym czasie na Utoyę przybywają kolejni policjanci.

- Strzały po południowej części wyspy, po południowej stronie - słychać w pewnym momencie głos jednego z policjantów.

Prawie zastrzelili Breivika

W końcu udaje im się dojrzeć Breivika, który odkłada broń i zmierza w ich kierunku. Policjanci z Delty sądzą, że napastnik może mieć na sobie kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Są o krok od zastrzelenia go. Ale strzały nie padają.

O godzinie 18:34 policjant zakuwa sprawcę masakry w kajdanki. - Jest aresztowany w normalny sposób. Broń jest jakieś 15 metrów za sprawcą - mówi jeden z funkcjonariuszy.

Zaledwie kilka metrów dalej znajdują się ciała zabitych, leżą też ranni. Wtedy pada kolejny meldunek z Utoyi. - Sprawca aresztowany. Kilka osób postrzelonych. Zarówno ranni jak i zabici. Potrzebujemy ewakuacji helikopterem, szybko! - mówi jeden z policjantów.

Zabił 77 osób

Breivik zdetonował 22 lipca ubiegłego roku samochód-pułapkę w obrębie kompleksu budynków rządowych w Oslo. W wyniku eksplozji zginęło osiem osób. Następnie udał się na wyspę Utoya, leżącą ok. 45 km od stolicy, gdzie strzelając z broni automatycznej zabił 69 osób. Większość jego ofiar stanowiła młodzież uczestnicząca w obozie letnim rządzącej Norweskiej Partii Pracy.

W publicznych deklaracjach Breivik mówił, że jest bojownikiem "o czystość etniczną narodu norweskiego" przeciwko tym, którzy dopuszczają do szerzenia się "wielokulturowości". Swój czyn uważa za "akt patriotyczny", za który domaga się najwyższego norweskiego odznaczenia wojskowego.

Jego proces rozpocznie się 16 kwietnia.

Źródło: ENEX