Bruksela wytyka 13 krajom problemy gospodarcze. Największe Hiszpanii i Słowenii


Komisja Europejska jest szczególnie zaniepokojona sytuacją gospodarczą Hiszpanii i Słowenii - wynika z opublikowanego dziś raportu nt. sytuacji ekonomicznej w 13 krajach UE. KE apeluje do Madrytu i Lublany o przedstawienie programu niezbędnych reform.

W przypadku Hiszpanii KE szczególnie niepokoi wysoki poziom zadłużenia - zarówno krajowego, jak i zagranicznego - który jest zagrożeniem dla finansów publicznych kraju i jego wzrostu gospodarczego. Kraj boryka się również z wysokim bezrobociem, zwłaszcza wśród młodych - wynika z raportu, który w środę zaprezentował w Brukseli komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn.

Rehn przypomniał, że kłopoty Madrytu są między innymi pochodną boomu na rynku mieszkaniowym, który w zbyt dużym stopniu finansowany był zagranicznymi kredytami. - Udział eksportu w PKB Hiszpanii wynosi 32 proc. i jest to dużo poniżej średniej unijnej, która wynosi 45 proc. Ten względnie niski poziom eksportu w hiszpańskiej gospodarce pokazuje dominację wzrostu gospodarczego opartego na konsumpcji. (...) W Hiszpanii nadal występują nadmierne nierównowagi ekonomiczne, dlatego kraj musi utrzymać dynamikę reform - powiedział Rehn.

Hiszpania się broni

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy odpierał w środę zarzuty KE. Powiedział hiszpańskim deputowanym, że "przyjmuje reprymendę" Brukseli, jednak pragnie zwrócić uwagę "na namacalne efekty" reform przeprowadzonych przez jego gabinet w 2012 roku. - Dane, którymi posługuje się KE, dotyczą lat 2009-2011. I to jest ważne - oświadczył premier, podkreślając, że Komisja nie uwzględniła wskaźników za miniony rok, w którym "Hiszpania poczyniła ważne kroki, (...) przekładające się na widoczne zmiany pewnych wskaźników" gospodarczych. Rajoy przyznał jednak, że kraj boryka się z "najtrudniejszym z problemów" - czyli bezrobociem, zwłaszcza wśród ludzi młodych. - Dlatego też 26 kwietnia (...) przedstawimy nasz drugi plan reform, który prześlemy KE, tak jak inne kraje UE - dodał premier.

11 krajów bez równowagi

W odniesieniu do Słowenii Komisja wskazuje na niestabilną sytuację w sektorze bankowym i domaga się podjęcia działań, które rozwiążą ten problem. Słowenia, która przystąpiwszy w 2007 roku do unii walutowej cieszyła się opinią stabilnej gospodarki, wpadła w roku 2012 w recesję. Jej system bankowy ugina się pod ciężarem złych długów, które warte są, w ocenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, 7 mld euro. - Dostrzegamy nadmierną nierównowagę ekonomiczną w tym kraju. Słowenia musi szybko działać, żeby powstrzymać ten negatywny trend - powiedział Rehn i dodał, że KE oczekuje, że rząd tego kraju przedstawi program reform.

Słoweński resort finansów już poinformował, że przyjmuje tę krytykę i obiecał reformy.

Komisja wskazuje także na nierównowagi ekonomiczne w 11 innych krajach - Belgii, Bułgarii, Danii, Finlandii, Francji, Węgrzech, Włoszech, Malcie, Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Rehn podkreślił, że kraje te borykają się z różnymi problemami, ale wszystkie powinny koncentrować się na reformach strukturalnych, które służą tworzeniu miejsc pracy i wzrostowi gospodarczemu, co zmniejszy presję na finanse publiczne. - To oczywiście wymaga czasu, dlatego potrzebna jest wiarygodna, średniookresowa strategia fiskalna i pełny pakiet reform strukturalnych. Te elementy uzupełniają się - powiedział. Zwrócił uwagę na konieczność walki z wysokim poziomem zadłużenia zarówno państw, jak i gospodarstw domowych. W przypadku Francji wskazał na wysoki poziom długu publicznego i spadający eksport. Jego zdaniem ten ostatni jest efektem spadku konkurencyjności gospodarki francuskiej, związanego z szybszym wzrostem wynagrodzeń niż wydajności pracy. - Francja jest bardzo ważnym krajem strefy euro ze względu na swoją wielkość i pozycję gospodarczą. Zdrowie francuskiej gospodarki wpływa zatem na sytuację w całej eurostrefie - powiedział Rehn.

Niemcy poza raportem

Największa gospodarka UE, Niemcy, nie została ujęta w raportach KE. Podczas konferencji prasowej komisarz Rehn wskazał jednak, że Niemcy powinny wzmocnić swój popyt wewnętrzny poprzez reformy strukturalne, w tym dopasowanie wysokości płac do wydajności gospodarki. - Widać postępy w tej sprawie. Popyt wewnętrzny rozpędza się - powiedział Rehn. Stymulowania popytu wewnętrznego żądały w przeszłości od Niemiec też inne kraje UE, w tym Francja, ostrzegając, że duża nadwyżka w niemieckim bilansie handlowym zagraża konkurencyjności gospodarczej innych państw. W raporcie nie została uwzględniona też sytuacja ekonomiczna Cypru. Komisja wskazuje, że jest to następstwem porozumienia politycznego osiągniętego między eurogrupą i władzami cypryjskimi w sprawie programu ratunkowego dla śródziemnomorskiej wyspy. Jak podkreślił Rehn, 29 maja KE przedstawi wszystkim państwom członkowskim swoją ocenę planów budżetowych i reform oraz szczegółowe zalecenia dotyczące poprawy sytuacji ekonomicznej.

Autor: bgr / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: